Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

Koniec roku należeć będzie do byków?

Koniec roku należeć będzie do byków?

Money.pl / 2007-12-27 07:24
Komentarze do wiadomości: Koniec roku należeć będzie do byków?.
Wyświetlaj:
EMR100 / 2007-12-27 09:30 / portfel / Walczący z wilkami
witam
Udanego dnia zycze
TOMOK / 2007-12-27 09:24 / portfel / Dziecko forum-Pogue Mahone
cześć :-)
Pozdrawiam
tajmir / 2007-12-27 09:16
Mam nadzieję że głowa będzie bolała po świętach a nie dzięki WIG-owi.
azja / 2007-12-27 09:11 / portfel / Obserwator
Witajcie , każdy tak samo objedzony???
Ja już nie mogę od 2 godzin zbieramy się do śniadania.
;-))))
azja / 2007-12-27 09:12 / portfel / Obserwator
a tak a propos to co to się wyprawia z najtańszym papierem na rynku - PP Masters???
j47 / 2007-12-27 09:16 / Tysiącznik na forum
witaj azja , do dzisiaj są notowane pp a do kiedy trzeba się zapisać na akcje ?
azja / 2007-12-27 09:18 / portfel / Obserwator
do dziś notowane PP a do 2 stycznia przyjmowanie zapisów!
j47 / 2007-12-27 09:10 / Tysiącznik na forum
dzeń dobry , po czerwonych mięsach świątecznych , życzę zieleniny
Jaronero / 2007-12-27 09:04 / portfel / "ATe-ista ale nie fanatyk"
witam,
ja tam czekam na 3660 na wig20 i co będzie potem... mam opcje wzrostowe, ale czuję że te dwie sesje końcówki roku mogą być nudne... Stany na oporach, więc dalej nic nie wiadomo, w którą stronę podążymy w średnim terminie... Mam dziś zamiar nadrobić prasówkę, newsweek, wprost i polityka może pokaże kierunki w których podążamy :) jakie nastroje, taki trend :)
Pozdrawiam
h / 85.128.78.* / 2007-12-27 09:00
Ostatnie sesje 2006 roku nie przyniosły większych wahań indeksów. Dopiero początek stycznia okazał się mniej łaskawy dla byków

Tak to jest,jak sie pisze na pamiec:
27.12.06 +2,15
28.12.06 - 0,53
29.12.06 - 0,62
-----------------------
02.01.07 + 1,89
03.01.07 - 0,15
04.01.07 - 1,98
05.01.07 - 2,28
08.01.07 - 0,14
09.01.07 + 0,03
10.01.07 - 1,56
11.01.07 + 2,41
12.01.07 + 0,70
15.01.07 + 2,25
16.01.07 - 0,16
17.01.07 -0,26
18.01.07 +3,47
19.01.07 +0,58
zsumowanie stycznia dotad daje nam + 4,8 %,gdzie tu mniejsza laskawosc dla bykow ?
Reszta stycznia to tez plus,+ 0,75 tak wiec caly styczen podniosl WIG20 o + 5,55 %
ZLOT / 2007-12-27 08:56 / Bywalec forum
witam jeszcze swiatecznie
co z tymi co maja elektrim jaki scenario teraz ??
marlowe / 2007-12-27 08:36 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Chyba dzisiaj pustki na forum będą. Okres międzyświąteczny...

A ja się tak naklikałem, żeby przepisać z kserówki te wartościowe cytaty...

Ech...
sarkafarka / 2007-12-27 08:51 / Tysiącznik na forum
pewnie jeszcze wszyscy spia :)

ale super, ze chociaz Ty sie obudziles,
jest co poczytac na dzien dobry.

pozdrawiam
marlowe / 2007-12-27 08:55 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Kto powiedział, że w ogóle spałem? :) Jeszcze mnie w łóżku nie widzieli od wczoraj od 9 rano :)
grzeg0rz / 2007-12-27 09:06 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Gratulować kondycji :)
Romi / 2007-12-27 08:53 / portfel / Koci Tata
Nikt nie śpui wszyscy czuwają :))
mateleo / 2007-12-27 08:50 / Bywalec forum
bądź optymistą pierwsza sesja od 5 dni jak to mówi mój kolega "bez giełdy można żyć - ale po co?"
Orest / 2007-12-27 08:56 / Bywalec forum
Moje życie też ostatnio wypełniała pustka... ale dziś już lepiej się człowiek czuje :)

PS: Marlowe! Dzięki za cytaty. Masz może to w wersji cyfrowej?
marlowe / 2007-12-27 09:08 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
ftp://212.106.168.234/

Tu znajdziesz podstawowe giełdowe e-booki do ściągnięcia.
Orest / 2007-12-27 09:18 / Bywalec forum
Dziękuję dobrodzieju :)
Fawelas / 2007-12-27 08:49 / portfel / "Jak Feniks z popiołów..."
nie na darmo, przeczytałem i nawet je sobie wkleje do mojego pliczku z wartościowymi postami.
marlowe / 2007-12-27 08:35 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Widzę, że Getin jednak przebić by chciał trójkąta od dołu... Dobrze, że to TKO, prawda? :D
marlowe / 2007-12-27 08:32 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
I jeszcze dla tych co nie tną strat, jak ja jeszcze niedawno... :

"Oczywiście istnieje możliwość, że ceny pójdą w górę i dzisiejsza papierowa strata w przyszłości zmniejszy się, zniknie lub nawet stanie się papierowym (albo i realnym zyskiem). Jest jednak faktem, że jeśli akcje notowane są poniżej ceny nabycia, inwestor traci kapitał. Stan posiadania ocenia się bowiem według aktualnej wartości aktywów pomniejszonej o wartość pasywów. Aby sobie to uświadomić, wystarczy zamknąć pozycję pod przymusem, dokonać wyceny majątku lub też zmienić dziedzinę inwestycji w celu osiągnięcia maksymalnego bieżącego dochodu z dostępnych aktywów. Akcje są w danym momencie warte tyle, ZA ILE MOGĄ BYĆ SPRZEDANE - A NIE TYLE, ZA ILE JE KUPIONO, ILE POSIADACZ CHCIAŁBY, ABY BYŁY WARTE, ANI ZA ILE CHCIAŁBY JE SPRZEDAĆ. JEŚLI AKTUALNA CENA JEST NIŻSZA NIŻ KOSZT NABYCIA, ISTNIEJE STRATA. Koniec, kropka."

To odnośnie stwierdzenia, że dopóki nie sprzedasz, to nie masz straty, które to stwierdzenie to zwykły bullshit. :)
Romi / 2007-12-27 08:44 / portfel / Koci Tata
A do puki nie sprzedasz to nie masz zysku?
marlowe / 2007-12-27 08:18 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Wczoraj na chwilę wpadłem na forum, zaraz po lekturze ostatniego Forbesa i zauważyłem wpis Brydzi o TIMie bodajże, czy czymś tam i o tym, ile jego akcji posiada jakiś fundusz. To kolejny cytat z Cassidy'ego wstukam:

" (...) Oto najistotniejsze fakty, które należy znać:
- procentowy udział akcji posiadanych przez inwestorów instytucjonalnych w całkowitej liczbie akcji danej spółki
- normalny poziom obrotów (zwłaszcza w porównaniu z procentowym udziałem instytucji)
- termin ogłaszania kolejnych sprawozdań finansowych
- dotychczasowa siła akcji

Wiedza o tym, jaki procent akcji spółki znajduje się w posiadaniu instytucji, jest absolutnie niezbędna przy podejmowaniu decyzji o kupnie, pozwala bowiem oszacować stopień ryzyka. (...)
Istotna jest także średnia wielkość obrotów, którą należy odnieść do wyżej wymienionego procentowego udziału akcji posiadanych przez instytucje w ogólnej liczbie akcji danej spółki. (...)
Załóżmy, że pojawią się złe wiadomości, a mianowicie spółka nie osiągnie takich kwartalnych zysków, jakie zgodnie przewidzieli analitycy. Powiedzmy, że w odpowiedzi na te wiadomości zostanie sprzedanych tylko 5% akcji będących w rękach instytucji. Ile akcji trafi zatem na rynek i jaką wielokrotność średniego dziennego wolumenu obrotów będzie to stanowić? Im wyższa będzie ta ostatnia wartość, tym większe prawdopodobieństwo gwałtownych i głębokich wielodniowych spadków. Indywidualny inwestor nie powinien wtedy posiadać tych akcji, chyba że przewidział taki scenariusz i dokonał kalkulacji."
marlowe / 2007-12-27 08:06 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
"Oto sygnały, na które trzeba zwracać uwagę, pracując nad doskonaleniem postawy kontrariańskiej. Wiele z nich daje się zauważyć w świecie zewnętrznym, niekoniecznie bezpośrednio związanym z inwestowaniem:
- Czy wiadomości o rynku giełdowym są tematem numer jeden w mediach lokalnych, nie poświęconych wyłącznie sprawom finansów?
- Czy programy telewizyjne i filmy zawierają żarty i wątki nawiązujące do rynku akcji?
- Czy ludzie częściej niż zazwyczaj rozmawiają w miejscach publicznych o akcjach?
- Czy maklerzy częściej dzwonią w sprawie "świetnych okazji"?
- CZY ODBYWA SIĘ WIELE PUBLICZNYCH EMISJI, CZĘSTO PODWAJAJĄCYCH KAPITAŁ LUB NASTĘPUJĄCYCH W KRÓTKICH ODSTĘPACH CZASU?
- Czy spółki i jednostki dobrze prosperują, A POWSZECHNIE OCZEKUJE SIĘ WZROSTU GOSPODARCZEGO?
- Czy znacznie więcej doradców inwestycyjnych i komentatorów jest nastawionych optymistycznie niż pesymistycznie?
- Czy udział funduszy inwestycyjnych w rynku papierów wartościowych jest niski lub gwałtownie spada?
- Czy nastąpił duży napływ pieniędzy do zorientowanych na wzrost funduszy inwestycyjnych?
- Czy inwestorzy często podkreślają, że oczekują historycznie nierealnych rocznych stóp zwrotu, rzędu 20% i więcej?
- Czy ludzie koncentrują się na możliwości zysków, ignorując lub marginalizując znaczenie ryzyka?
- Czy po znacznych wzrostach, GDY SCEPTYCY ZADAJĄ KŁOPOTLIWE PYTANIA, OPTYMIŚCI TWIERDZĄ, ŻE "TYM RAZEM JEST INACZEJ"?

Powyższe symptomy znacznego, długotrwałego szczytu zazwyczaj narastają stopniowo w ciągu wielu miesięcy - nigdy nie pojawiają się łącznie, gwałtownie i z zaskoczenia. Nikt nie dzwoni w dzwonek i nie ogłasza końca hossy. Zdarza się on bowiem dokładnie wtedy, gdy ludzie się go najmniej spodziewają."

Cassidy Donald - "Kiedy sprzedawać akcje"
zdenek... / 79.188.45.* / 2007-12-27 08:05
tytuł mówi wiele o panu Marku
marlowe / 2007-12-27 07:53 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Dzień dobry.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy