nmjkliop
/ 145.237.115.* / 2009-09-01 10:23
NIkt nie publikuje danych, o tym, ile energii pochłania produkcja skomplikowanych żarówek "oszczędnych", albo "ekologicznych" niesłychanie skomplikowanych samochodów (TSI). Gdyby cały cykl, od wydobycia rudy żelaza z ziemii, poprzez produkcję, zużycie paliwa, części, do przetopienia złomu był bardziej koszystny dla środowiska niż ciągłe używanie starszego samochodu, to by o tym trąbiono. A tak nie jest.
Mamy więc bełkot o tym, że samochód jest ekologiczny bo wydziela 115 mg CO2 na km, albo że żarówka zużywa 18 W. Ciemni ludzie mają to kupić.
Całę te przepisy o ekologii to tylko organiczenie konkurencji, poprzez zamkniecie zakładów które nie mają wpływów w świecie polityki.
Właśnie taką przyszłość Naród wybrał w referendum.