Forum Polityka, aktualnościKraj

Koniec z przywilejami. Forsują rewolucyjne zmiany

Koniec z przywilejami. Forsują rewolucyjne zmiany

Wyświetlaj:
real175 / 188.33.225.* / 2012-08-12 09:30
Wreszcie może się wezmą za te święte krowy ,którym wciąż mało kasy,dużo pracy bo to niby wysoce kształcone.Niestety praca w szkole tylko dla kolesiów,więc skończy się jak zwykle na niczym.....co z tego,że podniosą ilość godzin,jak nauczyciele o niepełnym etacie muszą mieć wyrównana kasę do pełnego .Znowu będzie bubel,który tylko zwiększy nasze koszty
tesa1959 / 2012-08-12 10:22 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Nic prostszego. Skończ studia pedagogiczne (najpierw trzeba zdać maturę i pisać po polsku, a nie po polskiemu) i jazda po ten miód!!!
sdgsdg / 94.231.236.* / 2012-08-12 10:57
Wszyscy w tym kraju mają już studia tylko jakoś mam wrażenie że one nie idą w parze z rozumem. Więc to żaden argument że nauczyciele mają studia.

30% pań w marketach na kasach też ma i co z tego wynika ??? Mają pracować 3h dziennie czy może do 35 roku życia jak mundurówka bo mają stresującą pracę???

Każdy ma.
tesa1959 / 2012-08-12 12:58 / Tysiącznik na forum i pełna kultura

Wszyscy w tym kraju mają już studia tylko jakoś mam wrażenie że one nie idą w parze z rozumem.

Ponieważ utworzono uczelnie prywatne nastawione na zysk, a nie na przekazywanie wiedzy np. Millenium w Gnieźnie, gdzie najgorszy osioł zdaje na 5, bo wykuł na pamięć, a nie potrafi nawet sprawdzić w rozkładzie jazdy odjazdu pociągu. Znam takich. To wina nauczycieli? Pewnie, tego typ[u uczelnie kształcą też nauczycieli.
zby799 / 79.163.231.* / 2012-08-12 10:52
oj tam. Wcale nie trzeba umieć pisać po polsku. Znam nauczyciela, który pisze "z kąd" zamiast "skąd". Nie wiem czemu, ale nikt mu nie zwrócił uwagi. Więc nie jest to żaden wymóg. Praca 18 godzin tygodniowo, 3 miesiące urlopu, niezła pensja, urlop dla poratowania zdrowia i twierdzisz, że są wolne etaty? Nie wiem gdzie mieszkasz, ale tu gdzie ja takie rzeczy są od razu ustawione. A chętnych pełno.
tesa1959 / 2012-08-12 11:15 / Tysiącznik na forum i pełna kultura

Praca 18 godzin tygodniowo, 3 miesiące urlopu, niezła pensja,

Zapomniałeś o godzinach karcianych - 2 tygodniowo w ramach etatu. Uważasz, że nauczyciel przychodzi do pracy z marszu, odpracuje swoi i wszystko lata mu koło czterech liter? Zeszyty, kartkówki, sprawdziany same się posprawdzają i przygotują? Rady pedagogiczne są już widzimisię nauczyciela i może je olać (przynajmniej raz w miesiącu po średnio 3 godziny). Konsultacje z rodzicami po południu (bo rodzice pracują) też są widzimisię i w dodatku z tego widzimisię nauczyciel traci ok. 1,5 godziny i paliwo. Dla własnego widzimisię nauczyciel organizuje wycieczki przedmiotowe i krajoznawcze, średnio całodniowe. Dla własnego widzimisię opiekuje się na uczniowskich dyskotekach przynajmniej raz w miesiącu (dyskoteki co tydzień). Dla własnego widzimisię pisze programy dla uczniów opóźnionych w rozwoju i mających upośledzenia w stopniu lekkim (tych jest coraz więcej w szkole), wreszcie dla własnego widzimisię ma stos papierów do wypełnienia i wciąż coraz więcej.
A urlop. No cóż, uczniowie dokonują wielkiego wysiłku, więc mają trzy miesiące wolnego. Nauczyciela należy w tym czasie zagnać do kopania rowów, bo cały rok się lenił.
A pensja:od września będzie to brutto:2265 zł brutto, nauczyciela kontraktowego - 2331 zł brutto, nauczyciela mianowanego - 2647 zł brutto, nauczyciela dyplomowanego - 3109 zł. Odlicz od tego wszelkiego rodzaju składki. No, w przypadku mianowanego i dyplomowanego dochodzi dodatek stażowy. Z tym, że zanim zostanie mianowanym musi przez rok być stażystą, przez trzy lata kontraktowym, trzy lata odpoczynku i staż na mianowanie (chyba dwa lata), potem trzy lata odpoczynku i staż na dyplomowanego następne dwa lata. Więc aby mieć tą najwyższą stawkę (mówię o tytule mgr i przygotowaniu pedagogicznym) trzeba przepracować 16 lat (coś tu w tych stażach pomyliłam, bo wyszło mi 15, a jest 16).
Przykładowo mam w rodzinie absolwenta gimnazjum, który rzucił szkołę średnią, zrobił kurs (nie pamiętam jaki) opłacony przez UP i pracuje niecały rok z pensją netto 2 tys, zł.
A że nie ma wolnych etatów? To też wina nauczycieli, że jest niż demograficzny, a na rynek weszli właśnie ci z wyżu.
rhgdsrhdf / 94.231.236.* / 2012-08-12 13:13
Piszesz prawdę ale myśl co piszesz.....

normalny człek pracuje 160 h/m-c - 160*12 = 1920 h / rok - urlop 80 = 1840 h / rok.

a nauczyciel 18 h tygodniowo czyli 72 w miesiącu ale pracuje tylko 10 miesięcy czyli 720 h/rok + 80 karcianych + 30 rady = 830 h/rok + 100 h dodaję na inne rzeczy o których nie wiem.

Czyli DWA RAZY MNIEJ NIŻ NORMALNY PRACOWNIK!!!

CZYLI NAUCZYCIEL ZARABIA :

MIN 4500 zł brutto

TO TAK JAKBY POWIEDZIEĆ ŻE CHCĘ PODWYŻKĘ BO ZARABIAM TYLKO 1000 zł i mi nie starcza do pierwszego ale zapomnieć dodać że pracuję od PONIEDZIAŁKU DO ŚRODY.
popieram zamknąć szkoły(wszystkie) / 79.186.79.* / 2012-08-12 09:55
Dzieciaku gimnazjalny nie udzielaj sie jak nic nie rozumiesz o jakim ty wyrównaniu piszesz ?poza tym nie praca w szkole tylko dla kolesiów bo w technikum nieopodal mnie co roku szukają nauczycieli przedmiotów zawodowych i co i nic pracuja tylko emeryci a po tych "zmianach"to nawet emeryci nie zostaną i wreszcie samorząd będzie zadowolony zamkna szkołę i obniżą deficyt tylko kto będzie tyrał na twoją emeryturę chyba Niemiec z Ruskim
gimnazjalista798 / 188.33.243.* / 2012-08-12 14:29
Gdzie są te wakaty dla nauczycieli.Chętnie odpocznę w szkole na starość.U mnie nawet sprzątaczka musi być krewną lub znajomą.Na nauczycielskie i budżetówki pensje i emeryturki rzeczywiście ktoś musi pracować.Tylko pomyśl nauczycielu kto?Jak co roku pada coraz więcej małych firm wykończonych wysokimi podatkami,a one są motorem gospodarek.
wiem / 83.10.148.* / 2012-08-12 10:58

pracuja tylko emeryci

Tak jest, pięćdziesięcioparoletni emeryci, którzy niedawno "musieli" odejść na wczesniejsze emerytury . Niektórzy nawet nie fingowali rozstania ze szkołą .
tesa1959 / 2012-08-12 10:21 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Tak właśnie, jak real, myślą ci, którzy nie mają zielonego pojęcia o pracy w szkole, ale tego, że ktoś wyrównuje pensję nauczyciela zatrudnionego na pół etatu, jeszcze nie słyszałam :D :D :D
tesa1959 / 2012-08-12 09:08 / Tysiącznik na forum i pełna kultura

Osiem godzin dziennie przy tablicy

Proponuję każdemu, kto wychodzi z taką propozycją, pracę w szkole. Nie mam nic przeciw temu, aby nauczyciel przebywał w szkole 8 godz., ale godziny dydaktyczne powinny pozostać bez zmian. Pozostały czas można poświęcić na pracę związaną z nauczaniem, którą obecnie nauczyciel wykonuje w domu. Po pierwsze: pozbyłby się z domu zawalających półki i szafki podręczników i pomocy, przygotowałby się do lekcji w szkole, nie zabierałby do domu zeszytów i sprawdzianów, bo sprawdziłby w szkole itp. itd.
Tylko gdzie w szkole??? W pokoju nauczycielskim, gdzie wszyscy siedzieliby jak śledzie? Gdzie tam jest jeszcze miejsce na wszystkie "papiery" i książki? Gdzie jeszcze w tym wszystkim miejsce na komputer i drukarkę? Dzisiaj nauczyciele pracują w domu na prywatnym sprzęcie i korzystając z prywatnego tuszu i papieru, bo szkoła ma ograniczone środki. Czy ministerstwo zapewni to nauczycielom, kiedy będą spędzać po 8 godz, w szkole? Raczej nie i wrócimy do starej metody: tablica i kreda, bo nie zamierzam wozić ze sobą komputera, drukarki, papieru i tuszu. A może mam sobie kupić drugi sprzęt, aby mieć na czym pracować w zatłoczonym pokoju nauczycielskim?
Kiedy uczyłam się w szkole średniej (dawno temu) przy każdej pracowni był gabinet nauczyciela. Takich warunków nie ma teraz nigdzie (chyba, że w starych szkołach, które nie zostały przebudowane).
Zenek1159 / 79.184.64.* / 2012-08-12 09:52
Moja dziewczyna od roku pracuje jako nauczycielka, i mówi to samo, że ona bardzo chętnie by zawsze wszystko w te więcej godzin zrobiła w szkole zamiast w domu na własnym sprzęcie, tonerze itp. Ale w szkole, ani nie ma pomieszczeń, w którym nauczyciel mógłby to robić, nie mówiąc już o sprzęcie...wszyscy zazdroszczą nauczycielom rzekomych przywilei, ale już jakoś Ci sami się nie kwapią żeby samemu męczyć się na takiej posadce z rozpuszczonymi bachorami. A już nie daj boże gdy ich dziecko się źle zachowuje...no jak to tak? Mój kochany synuś kopie inne dzieci? No jak to tak, ach Ci źli nauczyciele...
blebla / 89.73.64.* / 2012-08-12 10:23
twoja dziewczyna to raczej nie jest polonistka? po polsku mówi się przywilejów.
tesa1959 / 2012-08-12 10:19 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Pierwszy raz zdarza mi się czytać, że ktoś rozumie nauczycieli, ale chyba dlatego, że w jakiś sposób jesteś związany z tym zawodem. :)
Ja już pomijam "rozpuszczone bachory", bo to jest wpisane w ryzyko zawodowe, jak to, że murarz spadnie z drabiny. Aby wymagać tego, co się proponuje, należy stworzyć ku temu warunki.
Po drugie: propozycja dotyczy 8 godz. przy tablicy tzn. godzin dydaktycznych. A gdzie policzony czas na przygotowanie do tych zajęć (średnio pół godziny na jedną lekcję), czas sprawdzania zeszytów, kartkówek i sprawdzianów? Wyjdzie na to, że etat nauczyciela to 1,5 etatu innych pracowników.
A teraz praca w akacje. Ok, ale gdzie? Na boisku? Nie wiem jak sobie ci, którzy to proponują, to wyobrażają. Po pierwsze: uczniowie w wakacje nie przyjdą do szkoły (sporadyczne przypadki - tak. Mówię to z praktyk półkolonii organizowanych przez moją i pobliskie szkoły). Po drugie: na boisku zbierze się grupa 10 nauczycieli (połowa z pracujących na jeden miesiąc wakacji - w mojej szkole jest 20 nauczycieli)) i 10 uczniów i będziemy grać w siatkę przez 8 godz., bo do nogi za mało? :D :D :D.
maxio2000 / 178.73.63.* / 2012-08-12 12:36
ludzie nie maja ani wiedzy ani wyobrazni, ale madrza sie strasznie zamiast przypatrzec sie danej sprawie. Wystarczy chwila refleksji nad tematem aby dojsc do sensownych wnioskow, ale ludzie wola klepac zaslyszane bzdury. Szkolnictwo wymaga odwaznych i madrych reform, ale zaden malkontent nie wymieni nic konkretnego niz tylko skasowanie wakacji nauczycielskich. A pozniej mamy glupiutkie i podatne na manipulacje spoleczenstwo (odsetek maturzystow, ktorzy nie zdali jest zatrwazajacy) , ktore lyka papke medialna bez zastanowienia. Zawod nauczyciela, ze wzgledu na ksztaltowanie mlodego pokolenia powinien byc elitarny, szanowany i przyciagajacy najlepszych specjalistow od nauczania i w tym kierunku powinny isc reformy.
tesa1959 / 2012-08-12 12:49 / Tysiącznik na forum i pełna kultura

Zawod nauczyciela, ze względu na ksztaltowanie mlodego pokolenia powinien byc elitarny, szanowany

Ale mamy demokrację i każdy może pluć na kogo chce i ile chce. Niby Giertych dał nauczycielom status pracownika państwowego, ale przecież można okazać brak szacunku w sposób niekolidujący z prawem.

przyciagajacy najlepszych specjalistow od nauczania

No tak. Powinna być bardziej surowa weryfikacja kandydatów do tego zawodu. Dzisiaj gro nauczycieli jest z przypadku, bo maturzysta nie wiedział co chce robić w życiu, a przecież nauczyciel to taki łatwy zawód: pracuje 4 godz, dziennie, ma trzy miesiące wakacji i w dodatku pensję, której tylko pozazdrościć :(.

w tym kierunku powinny isc reformy.

Całkowicie się z tym zgadzam.

ludzie nie maja ani wiedzy ani wyobrazni, ale madrza sie strasznie zamiast przypatrzec sie danej sprawie.

z tym też się zgadzam w 100%.
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy