Nowelizacja powstała z inicjatywy Senatu w odpowiedzi na zeszłoroczne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Po wyborach samorządowych w 2006 roku w obliczu groźby utraty mandatu, np. z powodu spóźnienia ze złożeniem oświadczenia, znalazło się co najmniej kilkuset osób w Polsce, a wśród nich prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

czy Polska jest państwem prawa ?

co spotkało .. tych .. którzy .. nie wywiazali sie z ustawowego obowiazku?


Obecnie sankcją za niedopełnienie obowiązku złożenia oświadczenia majątkowego w terminie jest utrata mandatu,
czy ktoś utracił mandat?


co Trybunał Konstytucyjny uznał za nieadekwatne do przewinienia.

ale, jak rozumiem .. stara ustawa nadal obowiazuje

czy, ktokolwiek z "wybrańców" odczuł działanie prawa na sobie ..

wprawdzie Trybunał .. uznał ze .. ta sankcja , jest nieadekwatna do przewinienia , ale czy znaczy to ze mozna olewac prawo?

czy , prawo było by zmienione gdyby było niewygodne dla innych obywateli, nie radnych i posłów?

taak stara taradycja polaków , "co wolno wojewodzie, to nie tobie, smrodzie"

jak , posłom, radnym nie pasuje , to zaraz, zmienia, skroją, do swojej akuratności

a reszta ? jak to w powiedzeniu, smrody

Niech żyją!
Wreszcie znowu będzie można kręcić lody w majestacie prawa!
Dziękuję Platformo!
Uczciwość wychodzi wam uszami jak raporty Pitery.
Dziękuję przekrętaczom spod znaku łże_liberałów.