Pomysł idiotyczny, spowoduje przejście małych firm do szarej strefy. Nikt albo prawie nikt przy przychodzie miesięcznym 5000zł tj. rocznie 60.000 zł nie płaci
VAT-u ( do kwoty 150.000 zł przychodu rocznie jest zwolnienie z VAT). Ponadto nawet będąc
VAT-owcem przy takich przychodach z uwagi na rodzaj działalności musiałbym płacić ten ,,głupi" ryczałt 25% nie mając możliwości odliczenia podatku naliczonego ( zapłaconego już przeze mnie przy zakupach). Większość podatników przy takich przychodach płaci ryczałt np. 3% z handlu lub kartę podatkową. Zamiast wymyślać idiotyzmy, które zwiększą tylko obciążenia podatkowe w stosunku do stanu obecnego można wprowadzić proste rozwiązanie, znieść ryczałtowy ZUS ( liczony jako 60% średniej pensji krajowej) a wprowadzić ZUS od rzeczywistych dochodów. Zarabiam mało płacę mniej na ZUS, mam stratę i nie zarabiam nie płacę w danym miesiącu ZUS-u lub płacę minimalny np. 100-150 zł. Zarabiam z działalności dużo płacę większy ZUS i mam większa emeryturę. Jakie to proste? ale nie dla tych polityków, którzy chcą złupić szarego człowieka. Oni maja przywileje, większą kwotę wolna od podatku, a ty płać na tych obiboków, nieuków i cwaniaków.