Gościu, to czy teraz kupić unimil czy nie to w pewnej mierze zależy od Twojego horyzontu inwestycyjnego
spółka ma niezłe podstawy do tego żeby rosnąć i nie jest to typowy balon jakich teraz wokół pełno
choć nie da się też ukryć, że część powodów wzrostu jest oparta na pewnych spekulacjach, a nie na faktach
bo przecież dywidenda nie jest jeszcze uchwalona, rynek chiński nie jest jeszcze zdobyty, wyniki restrukturyzacji Condomi nie są jeszcze znane
nie mniej te jeszcze nie potwierdzone zdarzenia mają sporą szansę się ziścić, a nie rozmawiamy o Fonie, który nic nie ma (nie chcę tu urazić inwestorów spekulujących na tej spółce - z resztą Ci świadomi doskonale zdają sobie z tego sprawę), tylko o największym producencie prezerwatyw w Europie.
Z punktu widzenia długoterminowej analizy technicznej spółka wygląda moim zdaniem bardzo korzystnie, więc jak chcesz kupić coś i potrzymać np. 6-12 m-cy to jest to ciekawa propozycja
krótkoterminowo przypuszczalnie nastąpi teraz jakaś korekta ostatnich wzrostów, tak żeby młodzi liczący na duży szybki zarobek i kupujący po 46-47 oddali te
akcje po niższych cenach
oczywiście to jest tylko moje zdanie, które ma szansę się nie sprawdzić - korekty oczekiwałem już ostatniej sesji, ale
nie przewidziałem rekomendacji Erste :-)
nawiasem mówiąc w ostatnim (piątkowym chyba właśnie) Forbesie pan Mirosław Saj również wrzucił Unimil do swojego portfela (ciekawe co na to żona) - co też mogło dodać nieco popytu na tej spółce
a swoją drogą to co się będzie działo na tym Eroticonie, skoro ludziska tak masowo kupują teraz gumki ;-)