witam z rana,
IDM widzę nieźle ostatnio pociągnął, a bio...miernota :/ nie mogę z niego wyjść bo jeszcze trochę brakuje żeby było bez straty
nic to... jakoś przeżyję

Witam,

Nie będę Was dziś denerwował jakimiś falami C, D, czy E. Nie będę też kolejny raz nawoływał do spokoju w sprawie Kenobiego. Dziś zgodnie z wczorajszą obietnicą mała ciekawostka o okresach przełomowych.

Liczby Fibbonacciego pozwalają prognozować nie tylko zasięgi, ale także okresy przełomowe. To nie jest cudowna technika, ale wiele razy się sprawdzało. Liczby w ciągu mają zależność od siebie 0,618 lub też 0,382. Stąd złote proporcje Fibbonacciego. Ich odwrotnościa jest 1,618 i 1,382. W AT używa się także 0,236 i 1,236. Punkty zwrotne rynku (dołki/szczyty) pozwalają prognozować kolejne punkty zwrotne. Jeśli weźmiemy sobie np. dni szczytów czyli 11 maja i 5 czerwca, to okaże się, że szczyty były oddalone od siebie o 25 dni, a więc kolejnego momentu przełomowego można było oczekiwać ok. 14/15 lipca. Gdyby wziąć dołki z 24 maja i 13 czerwca to otrzymamy 17/18 lipca. Co więcej na ta datę wskazują także szczyty z 3 października 2005 i 20 stycznia 2006. (jak wiemy w dniach 12-17 był szczyt 3066 a potem spadek do 2867 przed ostatnią falą wzrostów na 3191). Inwestor powinien był więc być bardziej czujny w prognozowanych okolicach bo wtedy właśnie jest większa szansa na przełom. Posługując się tą techniką, kolejnego nawarstwienia dat można oczekiwać w pierwszej dekadzie września, bo np. szczyt z 12 i szczyt z 31 lipca dają 1 września, szczyt z 27 lutego i szczyt z 11 maja dają 6 września, dołek z 14 czerwca i dołek z 17 lipca dają 8 września, zaś szczyt z 5 czerwca i szczyt z 12 lipca dają 10 września. Ale uwaga! Jest inna bliższa data – zarówno szczyty z 31 lipca i 9 lipca, jak i dołki z 3 sierpnia i 11 sierpnia wskazują na 24 sierpnia (to stosunkowo rzadkie – 2 szczyty i 2 dołki wskazują na ten sam dzień!)..... Rynek to cykle - cykle emocji, czy się komuś to podoba czy nie, a sukces przynosi ich rozszyfrowanie.

Ważne są także wzajemne proporcje fal. Otóż fala spadkowa (A) trwała 34 dni (11.05-14.06). Fala korekcyjna – wzrostowa w fali płaskiej (B) może być do A w proporcji 1,382 lub 1,618. 1,382 od 34 to 47, a 47 od 14 czerwca to.... 31 lipca (chyba szczyt, prawda?!), zaś 1,618 to 55 dni czyli 8 sierpnia (czyli FED i dołek pierwszej fali spadków ze szczytu 3191). Itd., itp..... Ciekawe, prawda?

Pozdrawiam i życzę miłego dnia – Mundek

Napisze tak , jak Raczek)))
Uwaga na Skotan : zakupili auta , sprzet komputerowy , meble biurowe oraz zmienili miejsce lokalizacji budowy fabryki. No to chyba wystarczy aby akcje drozaly))))).Zart