longiborn
/ 91.237.136.* / 2016-03-24 11:32
Ta pewnie sztuka bo w średniowieczu każdy pacykarz to był światowej sławy malarz. W średniowieczu też byli amatorzy 99% malarzy, rzeźbiarzy, artystów to byli amatorzy, którzy z głodu sobie cicho umarli. Jak ktoś miał znajomości, układy to znajdował sponsora (mecenat coś Ci mówi?) któremu w cichości sobie różności malował na ścianach. Czasami taki amator miał szansę dzięki praktyce rozwinąć swoje umiejętności. Ale takimi Matejkami (tak wiem Matejko nie żył w średniowieczu) to była nieliczna garstka.
Średniowiecze tak cudowne czasy gdzie wyprawa 10 km to była podróż życia dla przeciętnego Kowalskiego. Średniowiecze gdzie 90% niemowląt umierało przed skończeniem pierwszego roku życia. Jedzenie zdrowe, bez konserwantów, bez chemii tylko jakoś tak dziwnie mało, zwłaszcza jak zima się już kończyła. Oczywiście król i taka tam szlachta miała coś jeść, ale nie zapomnijcie że tych dobrze urodzonych to było tak w porywach 10%, reszta z głodu wcinała korę z drzew, jak zające.... Zając mogłeś upolować, ale jak właściciel lasu (król/książę/szlachcic) w postaci swojego pracownika przyłapał Cie na kłusownictwie to marny Twój los. Średniowiecze, gdzie byle infekcja mogła być tą ostatnią. Średniowiecze, ten cudowny czas bez szczepionek, gdzie jak ktoś przeżył czarną ospę to miał taką śmieszną dziobatą twarz do końca krótkiego, życia.... Tak to były piękne czasy, jak się było królem, bo jak się było chłopem to się miało przejetentego do końca życia