M@rek1
/ 178.37.26.* / 2013-10-28 19:58
Witam,
dzisiaj usiłowałem w placówce ALIOR banku WPŁACIĆ niewielką sumę pieniędzy na mój ROR. Pracownik poprosił o dokument tożsamości i odmówił przyjęcia pieniędzy ponieważ chciałem się wylegitymować prawem jazdy. Poinformował mnie, że są wewnętrzne procedury, które za jedyne dokumenty potwierdzające tożsamość klienta uznają dowód osobisty i paszport.
W efekcie wpłaciłem te pieniądze kilkadziesiąt metrów dalej, w oddziale innego banku, który nie miał problemów z identyfikacją mojej osoby na podstawie prawa jazdy.
Nawet, jeśli są takie procedury, to dlaczego nie zostaną zmienione dla operacji WPŁACANIA pieniędzy na WŁASNE KONTO. Na prawie jazdy są przecież zdjęcia, dane osobowe, PESEL, adres. Tak jak na dowodzie osobistym lub paszporcie. Jakie dodatkowe informacje znajdują się w tych dokumentach, a których nie ma w prawie jazdy? No bo nie chodzi przecież o zabezpieczenia - wszystkie dokumenty są podobnie zabezpieczone przed fałszowaniem.
I jeszcze jedno: znalazło się "obejście" weryfikacji tożsamości: mogłem wpłacić te pieniądze bez konieczności okazania dokumentów jako tzw. "wpłata dla osoby trzeciej". Z tym, że wówczas bank pobrałby prowizję w wysokości 0.5%.
No to jak - na własne konto muszę mieć paszport, a jak dla kogoś, np siebie to już nie, ale za to płacę haracz?
Jestem klientem Aliora od lat, poleciłem go wielu osobom. Ale teraz już nie polecę, bo nie podoba mi się takie traktowanie klienta.