Rankiem 7 stycznia 2015 roku terroryści zaatakowali redakcję francuskiej gazety Charlie Hebdo używając nierejestrowanej, nielegalnej broni samoczynnej (potocznie nazywanej automatyczną).

Od tego czasu Komisja Europejska rozpoczęła prace nad poprawką do dyrektywy regulującej kwestie obrotu bronią i jej posiadania na terenie Unii w celu ograniczenia dostępu do broni samopowtarzalnej (potocznie nazywanej półautomatyczną) dla praworządnych obywateli Unii, kompletnie nie zważając na fakt, że ten rodzaj broni nie został użyty w atakach ani nawet nie jest zazwyczaj używany przez zwykłych przestępców.

Terroryści użyli nielegalnych, nierejestrowanych, samoczynnych Kałasznikowów.

Prace legislacyjne nad poprawkami do dyrektywy nabrały gwałtownego rozpędu po listopadowym ataku w Paryżu i zostały oficjalnie przedstawione do zatwierdzenia przez Parlament Europejski pięć dni po zamachu.

Ciała ofiar jeszcze nie ostygły, terroryści którzy dokonali tego czynu ciągle przebywają na wolności. Policja nawet nie zakończyła oficjalnego śledztwa, a Komisja Europejska już proponuje daleko idące zmiany, które w teorii mają zapobiec w przyszłości podobnym zdarzeniom.

Niestety prawda jest taka, że żadna z proponowanych zmian nie zapobiegłaby powyższym zamachom, gdyż ani w jednym ani w drugim terroryści nie użyli broni, która jest w tej chwili legalna a stanie się nielegalna gdy zmiany zostaną zatwierdzone przez Parlament Europejski.

Proponowane poprawki są nielogiczne, nie są poparte żadnymi oficjalnymi danymi, a co najważniejsze są po prostu niesprawiedliwe.
Są niesprawiedliwe w stosunku do ofiar. Są także niesprawiedliwe w stosunku do praworządnych obywateli, którym Unia chce odebrać ich własność a co za tym idzie drastycznie ograniczyć możliwości uprawiania sportów strzeleckich.

Powiedzcie NIE dla proponowanych zmian ogłoszonych 18 listopada 2015 roku. Nie pozwólcie na ograniczenia w sprzedaży i posiadaniu broni samopowtarzalnej tylko dlatego, że "wygladają jak broń samoczynna".

My Obywatele Unii Europoejskij domagamy sie aby jej władze natychmiastowo zajęły się nie cierpiącymi zwłoki problemami:
- brakiem działającej kontroli nad zewnętrznymi granicami Unii,
- istnieniem grup społecznych, które nie chcą zaakceptować europejskich wartości demokratycznych i kulturowych,
- nielegalnym handlem bronią,
- faktem, że terroryści i przestępcy niejednokrotnie mają łatwiejszy dostęp do broni nielegalnej niż praworządni obywatele do broni legalnej i kontrolowanej przez władze.

To są realne problemy, które należy rozwiązać i nie łudźmy się, że KTÓRAKOLWIEK z proponowanych zmian do tego doprowadzi.

Zaproponowana w listopadzie poprawka do dyrektywy (nr. IP-15-6110) nie tylko jest populistyczna w swojej naturze ale jest przede wszystkim obrazą naszych praw obywatelskich oraz naszej inteligencji.

http://europa.eu/rapid/press-release_IP-15-6110_en.htm

lewacka ideologia jest pomylona. pierwszy przed kula moze sie nie obroni-szybsza,moze nawet drugi nie, ale trzeci juz wystrzeli i nie bedzie "129 ofiar",po dwa to wpajanie ludziom ze cos(broni) czegos nie potrzeba im tego "zwyczajny obywatel nie obroni się przed terrorystą ani bandytą nawet jeżeli będzie miał karabin maszynowy""klamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawda- Goebbels", USA sa dobrym odzwierciedleniem,bo stany ktore maja legalizacje posiadanie maja najmniejszy odsetek zabojstw z bronia(kultura posiadanie od pokolen) w porownaniu tak gdzie jest zakazana. Zabujstwa zawsze beda, wazne zeby bylo ich jak najmniej,psychopaci i socjopaci oraz osoby alfektywnie wysokie(wybuchajace emocjami) stanowia procentowo niewielka grupe ale powstrzyma czesc z nich napewno kalkulatywny wklad w zabojstwo(wiedza ze inni tez maja bron).
ps. Izrael to niedorzeczny przyklad,tam tylko zlagodzili swobode,moga uzywac jej poza domem i strzelnica dla tych co JUZ maja bron a nie ja zalegalizowali jej posiadanie,i nie dziwie sie skoro co drugi obywatel nie jest policjantem zeby mogl pomoc,a zamachowcow tam maja sporo.
Nie rozumie,demokracja w krajach UE to ustroj polityczny,ale odzwierciedlenia wyborcow w polityce sa lewackie i funduja im co chca,skoro wolnosc osobista(wyznania,orientacje,liberalne podejscie do narkotykow) to dlaczego nie chca im dac broni do obrony prawa do zycia, chca wmowic ze wewnetrzne zycie to tylko moje skoro poruszam sie w spoleczenstwie. W zamoznych krajach zabojstw jest malo, bo przestepczosc nie poplaca wzgledem kary a mozliwosci zarobkowych,sa tez panstwa zgola odmienne np. kraje na balkanach,tam jest duzo broni nie sklasyfikowanej,kazdy wie ze drugi ma.
Rozbrajanie spoleczenstwa polskiego to porazka, byc moze szybko tez sie nie przyzwyczaimy do broni, ale u nas nie ma i nie bedzie terroryzmu,a legalna bron dla potencjalnego zamachowca jest odstraszeniem.

ZLEGO CZLOWIEKA Z BRONIO MOZE POWSTRZYMAC TYLKO DOBRY Z BRONIĄ . CHYBA ZE KTOS IERZY W EKSPRESOWA REAKCJE FISKO-POLICJI

Znajomość historii cywilizacji dokumentuje fakt, że pierwszym krokiem każdego okupanta jest pozbawienie obywateli zajętego kraju prawa do posiadania broni. Logiczny wywód, że komisje UE działają jak okupant na szkodę własnych obywateli odbierając nam każde prawo, nawet podstawowe prawo do obrony własnego życia wszelkimi dostępnymi środkami. Po prostu trzeba jak najszybciej usunąć tych ludzi zanim staniemy się niewolnikami w "swoich" państwach.

Mówiąc brutalnie i wprost:
ta nowa "dyrektywa" została przygotowana przez islamistyczną agenturę w instytucjach UE - a jej celem jest uniemożliwienie obywatelom państw Unii skutecznej samodzielnej obrony przed atakującymi ich islamistami, zanim przybędą odpowiednie służby!

Dlatego Polska powinna ją odrzucić w całości i bezapelacyjnie...

kwiatami ich, kwiatami!!!!!!!!!!!!

A powinno być dokładnie odwrotnie! Dostęp do broni dl obywateli powinien być jeszcze ułatwiony. Gdyby w miejscach tych zamachów było kilka uzbrojonych obywateli francuskich to być może nie zginęłoby tyle osób. Dlaczego w USA nie ma takich zamachów? Bo tam byle babcia ma giwerę i mogłaby bronic swojego wnuczka.