krol-salomon
/ 83.4.91.* / 2011-03-01 15:47
Jak zwykle posłowie nie poszli po rozum do głowy i choćby nie spytali kilku kontrolerów, co sądzą o projekcie prawa, dającego im prawo "UJĄĆ" gapowicza. Posłowie wiadomo, nie korzystają z reguły z MPK, PKS czy PKP - bo to wyższa kasta, mają limuzyny i kierowców, więc nie widzą - jak to w praktyce wyglądało dotąd i jak może teraz wyglądać "ujęcie" gapowicza. Kontrolerem dziś może zostać każdy, nawet zwyrodnialec, kibol, łysol, dresiarz, ćpun, sadysta, bandzior, łobuz itd - aby tylko zarobić kilka złotych. Rozważano, w różnych miastach, obowiązek udziału, w każdej grupie kontrolerów biletów, strażnika miejskiego lub policjanta. To oni są profesjonalnie przeszkoleni, wyposażeni do wymuszani posłuchu, legitymowania, przeszukiwania bagażu i odzieży, rewizji osobistej w razie potrzeby, przymusowego zatrzymania (ujęcia), ograniczenia wolności osobistej w razie potrzeby (ujęcia), z zachowaniem właściwych norm, zasad postępowania określonych ustawowo i przepisami wykonawczymi dla służb siłowych i mundurowych. Obecnie, jedna grupa kontrolerów może zachowa się kulturalnie i zgodnie z prawem, inna inaczej będzie interpretować prawo do "ujęcia" gapowicza, kontroler powali na ziemie gapowicza, drugi klęknie mu na brzuchu, aby ten nie uciekł, pęknie mu wątroba, lub złamie kręgosłup, rękę, nogę, wybije oko, żęby itp. - wtedy dopiero jak ktoś umrze lub zostanie kaleką w wyniku "ujęcia" przez kontrolera, a to z powodu wielkiej niefrasobliwości ustawodawcy -posłów i prezydenta, który podpisał lekka ręką nowelkę ustawy - dająca byle komu, byle jak i byle gdzie "ująć" siłą gapowicza, nie precyzując i nie dając wskazówek, ani przepisów wykonawczych do tego - określając normatywnie i precyzyjnie - jak tego dokonać zgodnie z konstytucją i innymi ustawami. Tu przydałby się prezydentowi ten przysłowiowy "najgłupszy kapral z armii cesarza Franciszka J ózefa" On to czytał za przed cesarzem każdy projekt aktu prawnego, podsuwanego cesarzowi do podpisu - i jak on (najgłupszy z kaprali cesarskiej armii) nie zrozumiał dokładnie o co chodzi, to cesarz nie podpisywał takiego badziewia". A tego głupka dla wyręczania rezolutnego cesarza, wybierano uroczyście chyba co rok... Coś tak, jak przyznawana jest corocznie złota pała, przez policjantów, dla komendantów Policji...