Niech ktoś w końcu tego cymbała się POzbędzie bo mnie po prostu zalewa. Czy ona jest naprawdę taka tępa czy udaje? Ostatnio opowiadała jak oPOdatkowanie supermarketów odbije się na wyższych, cenach. I tu miała akurat racje. Ale z drugiej strony w końcu nie będą zabijali rodzimych biznesów, które muszą płacić POdatki, czego już nie zauważyła. Analogicznie oZUSowali debile umowy zlecenie i ona myśli że to pracodawca najwięcej straci a najwięcej zyska pracownik? Bzdura totalna, najwięcej zyska państwo bo będzie miało czym zapchać dziurę budżetową. Straci za to pracownik, bo pracodawca przecież nie podniesie przez to pensji brutto. Pensja pozostanie taka sama, więc wszystko zostanie przerzucone na pracownika. Druga mądrość kopacz. POdnieśmy minimalną płacę. Genialne PO prostu w swojej głupocie. Płacę powinien i musi regulować rynek a nie jakiś cymbał, który nie ma o tym POjecia. Czy ktoś widział programistę zarabiającego równowartość płacy minimlanej? Odpowiedzcie sobie dlaczego. Jeżeli czyjaś praca jest warta 2k PLN to nikt mu nie da brutto 1.8k czyli 1356 na ręke. Dlaczego? Bo koszt pracodawcy to łącznie ponad 2.2k PLN Który pracodawca będzie chciał dokładać do biznesu? Jedyne co POwoduje podniesienie minimlanej płacy to tylko większe bezrobocie, bo zwijane są biznesy, które przestają być rentowne. Ewentualnie rząd tuska miał na to sposób,, czyli emigracja Dodam, że wraz ze wzrostem pensji minimalnej rośnie także ZUS, na własną działalność. Więc wszystkim samozatrudnionym, życzę POwodzenia. I ostatnie co mnie śmieszy to te wyśmiewanie POmysłów pisu, kiedy sami prezentują równie idiotyczne. Najlepiej dopłaćmy wszystkim, którzy mało zarabiają, czy zwolnijmy pewną grupę z podatku dochodowego itd... To ja w stylu pani kopaczówki się pytam 'a kto za to dopłacanie zapłaci? Chcesz nam tu drugą grecje zrobić? Jak się skończą rządy takich POpulistów to widzieliśmy ostatnio w Grecji' Partia, która uważała się za liberalną gospodarczo rzuca POmysłami jak za PRLu. Chce dopłacać ludziom tylko dlatego bo mało zarabiają... ? Kopacz mi dopłacać nic nie musicie, tylko odwalcie się od moich pieniędzy towarzyszu kopacz. Jak chcecie coś poprawić a nie POprawić to podnieście kwotę wolną od POdatku. Zmniejszcie POdatek dochodowy. A nie wprowadzacie czysty socjalizm złodzieje z PO.

co za obłuda obiecują gruszki na wierzbie.Słowa nigdy nie dotrzymują tylko głupcy złapia sie na to

Jak stołki uciekają z pod tyłków to obiecują! Trzeba było nie obiecywać a robić i to 4 lata wcześniej!!! Teraz za późno, Pis dojdzie do władzy i rozwali to co jest!!!

PO do łopaty, a nie obiecanki cacanki!!!!!!!!!!!!!!!!!!

po tym wszystkim widać ile jest determinacji aby władzy nie oddac STRACH Polacy mogą się wiele dowiedzieć kiedy PIS otworzy szuflady po wyborach, przed więzieniem i wstydem obiecam wam wszystko , a może zrobimy w parlamencie burdel i kto chce niech korzysta ustawiajcie się panie i panowie rządzący ,każdy ma ochotę sie na was odegrać . A tak swoją drogą ci co zarobili w okresie rządów platformy rocznie więcej niż 1 miljon zł powinni oddać połowę do kasy / oczywiście z każdego roku /

To jest wszystko bardzo piekne, tylkmo dlaczego dopiero teraz, DLACZEGO... Każdy rozumny człowiek doskonale wie o tym, że do wyborów już tego nie da się zrobić a po wyborach, a po wyborach... tym bardziej, bowiem jak widać po sondażach PO, nawet jeśli wejdzie do Parlamentu, to nie będzie juz miała takich możliwości, jak obecnie, nie będzie już partią rządzącą a jedynie ... silną opozycją, ale czy na tyle silną, aby torpedować wszelkie szkodliwe dla Polski pomysły PiS. Osobiście uważam, że Polsce należy się stabilizacja polityczna i gospodarcza, którą mimo wpadek zapewnia Platforma Obywatelska. Widać wyraźny rozwój we wszystkich dziedzinach życia. Z pewnością jeszcze za mały, w niektórych przypadkach wręcz mizerny /prywatyzacja kopalń, nadmierna rozbudowa administracji, żłobki, przedszkola, szkoły podstawowe, gimnazja, szkolnictwo zawodowe/, ale w ocenie całościowej widać wyraźnie pozytywne zmiany.

mieliście kilka lat szmaciarze z PO i PSl ,teraz w kila tygodni chcecie znowu obiecywać