Magda69
/ 193.46.186.* / 2015-06-26 08:27
Pani Kopacz co to znaczy pomoc dla osób, które maja problem ze spłatą kredytu...ja spłacam, nie zalegam...a już zadłużyłam się gdzie mogę. Wzięłam kredyt 500 tys. w przeliczeniu na franki szwajcarskie. Spłacam 5 lat...bankowi oddalam już 160 tysięcy, a do spłaty mam dalej 620.....strach pomyśleć co będzie jak frank podrożeje. Na obecną chwilę (gdybym teraz musiała spłacić kredyt i sprzedać dom) banki za udzielenie mi kredytu 500 tysięcy...zarobiły 280 tysięcy. pani premier to jest kredyt...czy lichwa??? Rząd tego wspaniałego kraju pozwolił zrujnować 700 tysięcy rodzin. GRATULUJĘ!!!!!
Nic nie zrobiliście do tej pory...mimo naszych próśb...bo banki są najważniejsze i astronomiczne zarobki prezesów. Cięgle tylko te same slogany, że spłacalność kredytów we frankach jest dobra...tylko pytam jak długo i jakim kosztem. Nie mówiąc o tym, że straciłam oszczędności swojego życia...dziękuję wam za to kochany rządzie. NASZ KRAJ TO KASYNO. Dlaczego rząd chorwacki, Węgierski, Islandzki mógł pomyśleć o narodzie, a Wy tylko myślicie o sobie i o kondycji banków.