korea połnocna znow grozi
siły zbrojne Korei Połnocnej zagrozily poraz kolejny swojemu poludniowemu sasiadowi, ze atak zostanie przeprowadzony bez uprzedzenia jesli władze korei poludniowej nie zaprzestana prostestowac przeciwko wladzom w Phenianie.
Obrazony Kim zachowuje sie jak dzieciak w piaskownicy z wiaderkiem i foremkami.Najgorsze ze wszystkiego jest, ze jest nieobliczalny, tak jak cala zgraja jego generalskiej swity. W dodatku ostatnie doniesienia bankow Europy mowia o 5 miliardach dolarow zdeponowanych na kontach klanu Kim, gdy narod przemiera z glodu, chorob i nedzy. To jest wlasnie socjalizm i sprawiedliwosc lewicy. W dodatku wszystkie te podchody Korei Poln sa by wyzebrac pomoc humanitarna
kurdee ile mozna jeszcze tego sluchac?? czemu tam nikt ze zmasowanym atakiem nie wpadnie i nie rozgoni tej choloty na 4 strony swiata? przeciez jakby tam nastapil zmasowany konkretny atak wojsk koalicji to nie bylo by co zbierac z armi koreanskiej a jest tez duza szansa ze sami by sie obrocili przeciwko dyktatorowi
Kolejne wymachwianei szabelką... albo patykiem , bo chyab na szabelkę zbytnio nie stać Koreę Północną... póki dmłody dyktator nie będzie się czuł zagrożony , nie będzie żadnej wojny!!