hahaha, co za jełopy. Na chorobe wsciekłych krów umarło moze 2 osoby i to troszke inną odiamnę. Ale cóz, kilka milionów urzednikó ma na swiecie co robic. Jak nie bedzie tej choroby, to wynajdzie sięinna, cokolwiek, byle oddzialy dzielnych bojowników miały co kraśc, tzn przepraszam - mialy jak nam "pomagać".

Nie prosciej, i 1000 razy taniej byloby przyjac zasade : Chcącemu nie dzieje sie krzywda? Chcesz, to żryj, ale potem nie skraz sie. Nie chcesz, nie jedz. Proste i banalne....