pzrez przypadek stałam się świadkiem nieprzyjemnej sytuacji w mojej firmie. Pracuję od niedawna i zostałam po godzinach żeby nadrobić zaległości i usłyszałam jak mój szef proponuje ksiegowej ppieniądze w zamian za jakieś machlojki. Nie wiem co zrobić, czy zostawić to, czy gdzieś zgłosić i liczyć się z tym, że będę bezrobotna..co byście zrobili na moim miejscu?
to kwestia Twojego sumienia, ale ja bym zgłosila, pzrecież tzreba walczyć z korupcją, dlatego jest tak powszechna, że nawet jeśli ktoś wie, to przymyka oko i udaje, że nic się nie stało