Pyclik
/ 2012-03-01 19:33
/
Tysiącznik na forum
Był nie tak dawno w Money artykuł pt."Policzyliśmy, ile zarabia Kościół. Z budżetu 1,6 miliarda, taca 1,2..." i dośc szeroka dyskusja, a w niej także mój głos, korespondujący z obecnym; oto on:
Przeczytałem polecany przez Racjon artykuł pt” Ile nas kosztuje Kościół?”
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7726
i na gorąco mogę powiedzieć , iż najbardziej wierzącemu i uczciwemu katolikowi winny stanąć włosy na głowie, bo jest parawanem zwyczajnego złodziejstwa, natomiast ludziom pozostałym – przysłowiowy nóż się w kieszeni otwierać - jak każdemu, kto jest systematycznie okradany pod nadzorem całego państwowego, bardzo wysoko opłacanego aparatu: polityków, urzędników, policji, prokuratury i sądów, różnych służb specjalnych, itd.
Nie umiem powiedzieć , czy to jest cała prawda, półprawda czy gów…o prawda, ale sądzę , że każdy na pewno winien to przeczytać, a ponadto:
- Money, które miało swój udział w wywołaniu i nagłośnieniu tej problematyki winien z dziennikarskiego obowiązku zweryfikować swoje publikacje,
- Ruch Palikota i SLD( bo na kogo innego liczyć chyba nie można)winien chyba spróbować zweryfikować prawdziwość różnych zdarzeń przestępczych, np. także najprostszych typu(cytat z „Ile nas kosztuje Kościół?”):
„….. koszt elektryczności zużytej przez niektóre budynki kościelne, skoro nie mają one liczników, są podłączone do sieci oświetlenia ulic i są opłacane przez samorządy z naszych podatków? Podobnie jest z ogrzewaniem czy innymi usługami „utopionymi" w budżetach samorządu terytorialnego, albo świadczonymi po preferencyjnych stawkach…..,
kończąc weryfikacje składaniem zgłoszeń do policji czy prokuratury oraz ich medialnym nagłośnieniem.
Nie wiem, czy ten złodziejski transfer pod ochroną Państwa, to kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt mld zł rocznie , ale czas z tym skończyć i odebrać to, co zostało w przeszłości ukradzione.
Zapewne będzie to spory kawałek długu naszego Państwa, który politycy tak ochoczo usiłują ściągnąć z ogółu Obywateli zamiast szukać winowajców.