Kosiniak-Kamysz broni zmian w kodeksie pracy
Money.pl
/ 2013-04-25 09:18
Wapniak
/ 2013-04-25 16:47
/
Tysiącznik na forum
W końcu w tym układzie/a się nie zmieni/kodeks jego nie dotyczy.
polak z wyspy
/ 86.41.155.* / 2013-04-26 20:43
Sensu szukać próżno... Jesteś obcokrajowcem korzystajacym z google translatora???
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
kasmadeusz
/ 31.128.8.* / 2013-04-25 10:40
Pan minister właściwy od Pracy, biedny człowiek - lekarz, na domiar syn byłego ministra zdrowia za czasów T. Mazowieckiego.
Chłopaczek robi specjalizację z medycyny, ale na boku rodzi jak uleczyć bezrobocie bijące kolejne rekordy wzrostów w pięknym schorowanym kraju.
Co za ironia że lekarz leczy niewydolny system sprawowania rządów nad bezrobotnymi i pracującymi.
Te rozwiązania to powrót do niewolnictwa pod literą prawa.
oburzony72
/ 213.233.147.* / 2013-04-25 09:40
Elastyczny czas pracy = zalegalizowanie niewolnictwa. Tak trzeba to nazwać, bo polski pracownik pracuje za godzące honor stawki. Po tych zmianach zgodnie z obowiązującym prawem pracownik będzie do dyspozycji 24 godziny na dobe swojego pana.
Rozliczanie nadgodzin w skali 12 miesięcy = jawna złodziejstwo. Jeśli ktoś w styczniu wypracuje nadgodziny a jego pan wypłaci mu ( lub nie, bo zwinie żagle) pieniążki dopiero w grudniu to pracownik jest stratny jakiś procent który zyskałby trzymając te pieniądze powiedzmy na lokacie.
I nie wierzcie w farmazony że takie zmiany będą głównie w dużych zakładach pracy. Dlatego nie zgadzam sie na nic i nie powinno być wogóle żadnej dyskusji na ten temat...
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
trupek
/ 77.253.233.* / 2013-09-19 16:46
Dyskusji może nie być, tylko że jak w firmie będzie rzeczywiście mniej pracy to cię mogą wysłać na zieloną trawkę z opcją, że jak będziesz znowu potrzebny to "zadzwonią" (z tym, że nie ma pewno i nie wiadomo kiedy). Będziesz miał wówczas do wyboru 3 możliwości:
1. czekać i nic nie zarabiać,
2. zgodzić się na elastyczny czas pracy
3. zostać zatrudnionym przez kogo innego
(ta trzecia pod warunkiem, że znajdziesz pracodawcę, który cię zatrudni na twoich warunkach).
Którą opcję wybierzesz?
debos
/ 95.49.251.* / 2013-04-25 10:26
Rozliczanie nadgodzin w skali 12 miesięcy = jawna złodziejstwo.
A może ratunek dla firm a w konsekwencji dla pracowników? Żeby o tym poważnie dyskutować musiałbyś przyjąć, że pracodawca to też człowiek. Bo jeśli się założy, że pracownik jest cacy do tego stopnia, że do rany go przyłóż a pracodawca to kanalia to szkoda czasu na dywagacje. Wtedy najlepszy będzie strajk generalny który może zaspokoić chociaż w jakimś stopniu i na jakiś czas chore emocje.
debos to ch**
/ 83.12.121.* / 2013-04-25 10:39
ratunek dla firm na Zielonej Wyspie???? Przeciez sam od 7 lat p****.... na lewo i prawo jak to u nas dobrze jest. Sielanka normalnie. jest swietnie więc nie ma czego ratować. firmy na zielonej wyspie kwitną.
rywert
/ 95.48.168.* / 2013-04-25 09:39
to tylko kwestia ; col nazwiemy tragedia a o nieszczesciem ?
eqerqererwer
/ 83.12.121.* / 2013-04-25 09:18
[...]
### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum MONEY.PL ###
[...]
ma lat i jakie doświadczenie zawodowe? Moze w ramach praktyki wysłać go na rok do pracy fizycznej u typowego polskiego "biznesmana" gdzieś na zadupiu. Wtedy smarkacz może zrozumie co znaczy praca w nadgodzinach (niepłatnych), pensja wypłacana w ratach alno nie wypłacana wcale, lekceważenie wszelkich norm BHP przez pracodawcę itp.
oburzony72
/ 213.233.147.* / 2013-04-25 15:43
Dokładnie. I do 67 roku niech nagina!
Tym palantom ze stolicy w baniach się poprzewracało i nie znają życia.
Za samo podwyższenie wieku emerytalnego Warszawa powinna być zdemolowana. Nie dość że nie pracy to jeszcze trzeba dłużej pracować... Dziwię się że "67" tak szybko przycichło. Jakby w Polsce już nie mieszkali polacy....
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/