elaga
/ 31.175.52.* / 2011-10-05 16:59
Do wczoraj byłam bardzo zadowoloną klientką Citi. Od ponad 10 lat posiadam kartę kredytową, z której jestem bardzo zadowolona- nigdy nie przeżyłam niemiłych niespodzianek, wszystko zgadzało się zawsze co do grosika, ale posiadam też wysoką samokontrolę wydatków i przestrzegam terminów płatności. Inaczej sprawa ma się z pożyczką gotówkową, którą zaciągnęłam w tym banku w 2009 roku i którą właśnie spłaciłam przed czasem. Okazuje się, że to co miałam do spłacenia wg harmonogramu spłat przysłanym mi z banku nie jest tym samym, co w rzeczywistości. Tu niestety okazało się, że do spłacenia mam o kilkaset złotych więcej. Przez cały czas spłacania nie otrzymałam żadnej informacji o zmianie harmonogramu, raty pożyczki były tej samej wysokości co na początku. Mało tego za pisemne zaświadczenie o spłacie kredytu muszę zapłacić 35 złotych.:) Przeżyłam bardzo duże rozczarowanie niejasnością rozliczenia kredytu i niezgodnością z harmonogramem. Zawsze bank otrzymywał u ankieterów ode mnie najwyższe noty teraz na pewno ich nie dostanie. Na marginesie wspomnę jeszcze, że konsultant nie był w stanie udzielić mi odpowiedzi, bo po "pożarciu" kwoty kredyt się zamknął i trzeba kolejnej dyspozycji, by odtworzyć jego historię. Ja zażądałam takiego rozliczenia kredytu innym też polecam, bo mogą się zdziwić, gdy przed terminem spłacą pożyczkę. Kwota z całą pewnością będzie się różnić od tej w harmonogramie spłat. Pan konsultant powiedział, że chcąc spłacić kredyt powinnam była zadzwonić, by dowiedzieć się ile? Pytam się dlaczego bank nie informuje klientów o ewentualnych zmianach w harmonogramie spłat? Ja kredytu w tym banku więcej już nie wezmę-lubię jasne i przewidywalne zasady oraz pełną kontrolę wydatków.