Kenobi
/ 2007-08-10 17:16
/
Uznany malkontent giełdowy
Nie całkiem o to chodzi. Chciwość funduszy polegała na inwestowaniu w instrumenty oparte o te wątpliwej jakości kredyty, przynoszące wysoki zysk, ale mocno ryzykowne, wykorzystując spore lewary, tak że nawet niewielkie sumy są zwielokrotnione i straty też. Nikt dokładnie nie wie ile tego jest i u kogo. Są podejrzenia, że fałszowano nawet bilanse, przez co banki nie mają zaufania do siebie i nie chcą udzielać sobie pożyczek, przez co znacznie zmniejszyła się płynność na rynku, a potrzeba gotówki, bo inwestorzy chcą wycofać środki, zanim stracą jak w funduszach Bear Stearns. Stąd zaniepokojenie kiedy BNP wstrzymał wypłaty. Do tego przyspieszyło likwidowanie carry trade, co też wiąże się z wyprzedażą.