yayurek
/ 83.24.8.* / 2007-08-10 15:23
natura ma swoje prawa i co jakiś czas lubi przypomnieć, że na giełdzie bywają też krachy i bessy (średnio dwuletnie), każda bessa zaczyna się też jeszcze w gospodarczym szczycie (podobnie jak hossa jeszcze w recesji), zaś nie w momencie gdy urząd statystyczny ogłosi, że mamy zastój w gospodarce czy recesję, gdyby na giełdach trwała nieprzerwana hossa, to nie byłoby komu nawet złożyć zlecenia, nawet poprzez internet, gdyż każdy włącznie z obsługą serwerów siedziałby sobie na Karaibach, czy w innym ulubionym miejscu, mój syn, którego zachęciłem do gry na giełdzie od 2004 roku, też niestety uważa (wkrótce też przejdzie próbę ognia), że bessa to coś takiego co miało miejsce w roku ubiegłym, zaś wykresy ukazujące rok 1987, 1994, 1997, 2000 przyjmuje niczym ryciny z Powstania Styczniowego, prawda jest taka, że wyceny na naszej giełdzie są już irracjonalne (popatrzcie na P/E pod koniec poprzednich krachów - około 8) i każdy kto tutaj jeszcze siedzi (włącznie z piszącym te słowa) musi mieć świadomosć, że jest w kasynie i nie może obrażać się na krupiera, teraz na midwigu jest szansa na redukcję 50%, jeżeli teraz to nie nastąpi to gdzieś za rok będzie 75%, ale wciaż mam nadzieję (choć nikłą), że jeszcze rok się pobawimy, ale nie wbijajmy się w dumę, że inwestujemy, nie gramy!!!!!