Aż ztrach pomyśleć w którą stronę idzie polityka tego kraju. Pomyśleć tylko że nie tak dawno jeszcze można było wszędzie usłyszeć i zobaczyć(patrz środki masowego przekazu) na własne uszy i oczy obietnice PIS-u : PAŃSTWO PRAWA I PAŃSTWO OSZCZĘDNOŚCI. Mam tylko jedno pytanie- których osób dotyczyły te obietnice i na jakie konta już 'idą' nasze krajowe oszczędności. Kochani politycy wszystkich nacji biję wam brawo,róbcie tak dalej a z pewnością dojdzie do sytuacji że wszyscy młodzi i starzy wyjadą z Polski,tylko kto wtedy jako ostatni zgasi światło ?
A może by to wszystko sprzedać i zacząć wszystko od nowa np. w australijskim interiorze-TAK JAK ZROBILI TO Amerykanie z Alaską. Czasami nie warto wkładać złamanego grosza w remont tylko kupić coś nowego. Jesteśmy dziwnym narodem-uwielbiamy kiełbasę wyborczą oraz nigdy nie rozliczamy OD RAZU a nie po 10 latach kolejnych rządów.Czy nie lepiej byłoby móc wybierać ich co dwa lata ,żeby nasz rząd+reszta wiary wciąż czuła oddech wyborców na plecach....pomyślmy o tym.Pozdrawiam-BAXIO.