RGK
/ 89.68.56.* / 2012-05-08 16:38
Wiosna okazała się być ciężka dla akcji Midasa i Kulczyk Oil Ventures tych spółek. Obie są przedstawicielami indeksu mWIG40 i jednocześnie ulubieńcami fanów ostrej gry na parkiecie. Zdaniem ekspertów ich szanse na reaktywację są duże.
KOV
1,46 -0,05 (-3,31%)
MIDAS
0,76 +0,01 (+1,33%)
Od początku maja fortuna nie sprzyja giełdowym inwestorom. Ostatnie sesje upływają pod znakiem kolejnej przeceny, bo nad rynkiem kłębią się nowe problemy – znowu zaczęła straszyć Grecja. Męczące osuwanie się rynku trwa od wielu tygodni, a na szybkie wyrwanie się z tego marazmu nie ma co liczyć. Powyższa prognoza nie dotyczy oczywiście wszystkich spółek z warszawskiego parkietu, gdyż zawsze znajdą się ulubieńcy rynku zachowujący się lepiej niż cała reszta.
Eksperci od analizy technicznej twierdzą, że na dobrej drodze do przerwania słabszej passy są między innymi Kulczyk Oil Ventures oraz Midas. Pierwsza ze spółek jest już po prezentacji wyników za I kwartał, w którym wreszcie udało się jej wyjść na plus. Spółka wykazała się 263-proc. wzrostem przychodów i zarobiła na czysto 2,03 mln USD. >> Szczegóły tutaj. W poniedziałek poinformowała, że rozpoczęła pierwszy odwiert na nowym ukraińskim polu Północne Makiejewskoje. Te informacje pozwoliły wybronić się notowaniom przed spadkiem na słabym rynku. We wtorek kurs KOV nieznacznie traci, ale sytuacja techniczna dopuszcza powrót do wzrostów.
- Zakładam, że tendencja spadkowa na akcjach KOV została zakończona. Na wykresie widać techniczną poprawę. Papier przełamał sekwencję coraz niższych szczytów, co zwiększa prawdopodobieństwo, iż papier zaliczył już twarde dno. Ostatnio porusza się w przedziale 1,40-1,50 zł i pytanie w którą stronę się wybije. Osobiście liczyłbym na wzrost. W mojej ocenie, w miarę prawdopodobny jest ruch w kierunku 1,80 zł. Później należałoby się liczyć z atakowaniem kolejnych szczytów na 1,93 zł oraz 2,25 zł. Niemniej należy mieć na uwadze wsparcie na 1,35 zł, a ewentualne przebicie tego poziomu może zapowiadać pogłębienie korekty do 1,11 zł. – ocenia Tomasz Jerzyk, analityk DM BZ WBK.