siła spokoju
/ 87.207.23.* / 2012-03-31 15:19
Tak naprawdę szkoda Nigerii. Świat się wprawdzie nie wali, gdyż spółka ma tak różnorodne perspektywy, iż spokojnie wyjdzie na prosta i okres prosperity będzie kontynuowane. Moja wiara w rzetelność Kulczyka oraz transparentność jego zachowania wobec akcjonariuszy została poważnie zachwiana.Najpierw Syria i decyzja , aby wynik roczny obciążyć wszystkimi stratami, wcale nie było to konieczne, gdyż dzisiaj jeszcze nie ma całkowitej pewności, iż Syria jest stracona bezpowrotnie, a dzisiaj Nigeria z mętnym tłumaczenie, iż chodzi o interes akcjonariuszy, którzy mogliby stracić na rozwodnieniu akcjonariatu. Z tego co pamiętam to od początku byliśmy informowani, iż Nigeria zostanie sfinansowana za pieniądze z nowej emisji wprowadzonej na giełdę londyńską. Wynika z tego jednoznacznie, iż pomysł zwiększenia ilości akcji był od początku. To wtedy ludzie Kulczyka powinni dokonać stosownych wyliczeń i ocenić, czy sprawa jest opłacalna , czy też nie. Dzisiaj widać ile kosztują nieprzemyślane zabawy. Jakby Pan Kulczyk nie wiedział, iż giełda to emocje i należy za wszelką cenę unikać obietnic, które nie mogą zostać spełnione. Dzisiaj już czerwona kartka dla Zarządu. Czas więc do pracy i pokazania prawdziwych perspektyw spółki