siła spokoju
/ 87.206.0.* / 2012-11-30 15:25
Zostaję ,zostaję. U mnie, aż takiego dramatu nie ma, gdyż kupowałem partiami przez cały czas, począwszy od debiutu po około 1,80, aż po największa zwałkę w ubiegłym roku po około 0,80, średnia nie jest najgorsza. Ponadto zakładam, iż spółka faktycznie ma pewne perspektywy,przecież nie może odnotowywać samych niepowodzeń, a Ukraina faktycznie wyszła na prostą. Obecnie jedynym zagrożeniem jest sam Kulczyk i jego skrypty dłużne. Tutaj też jestem raczej spokojny, zauważ, iż Kulczyk w przeciwieństwie do Krauzego nie pozbywa się swoich akcji, ale je trzyma. Coś w tym musi być, przecież facet nie lubi przegrywać. Niestety moje założenia o sukcesach KOV odsunęły się w czasie, nie ma na to rady. Trzeba przyjąć realia takimi jakimi są faktycznie , ze wszystkimi plusami i minusami. Można rozważyć obecnie sprzedaż i późniejsze odkupienie po niższej cenie, ale wtedy trzeba się bardzo pilnować, aby pociąg nie odjechał. Na przyspieszenie pociągu, niestety nie mamy wpływu, wystarczy jedna dobra wiadomość