PiS miał odwagę coś zmianiać.

Niewątpliwie. Np, TVP, NBP do dziś niosą ślady tego zmieniania.

Gdyby nie konieczność koalicji z LPR i Samoobroną mogliby zmienić dużo.

Konieczność? Wybacz ale to była gra polityczna PiS z góry ustalonym scenariuszem zakończenia. Na szczęście wyborcy nie dali się nabrać na tą szopkę zaplanowaną przez PiS.

Jednak na wstępnie byli skazani na niełaskę historii.

Na nic nie byli skazani. Sami wybrali swoją drogę.

Bo dopiero kolejny parlamet, rząd mieliby przypisane ich zasługi.

Jakie zasługi?

Wierzyłem i głosowałem na PO, ale teraz przez ost ~200 dni moje przekonania nie są już
tak mocne/pewne.

PiS tłumaczysz koalicją z Samoobroną i LPR, a w przypadku PO nie widzisz że są w koalicji z PSL oraz iż nawet w tej koalicji nie są w stanie odrzucić weta nieprzychylnego im Prezydenta? Jakoś nie wierzę że głosowałeś na PO.

Powoli skłaniam się ku PiS. Jarosław ma twardą rękę, ale nie zmienia zdania i nie obiecuje roztaczając wizje.

Ależ owszem, obiecuje. A jeśli chodzi o zmienianie zdania, to pamiętasz może np. co PiS mówił o koalicji z Samoobroną. A to tylko kropla w morzu.

Tak jak kiedyś nie chciałem wysłuchiwać kolejnych doniesień o kolejnych aferach z
udziałem Samoobrony czy LPR, tak teraz czuję obrzydzenie gdy wysłuchuję nagonki na
prezydenta. Znowu w aucie włączam muzykę, bo doniesienia to rozdmuchiwana tania
sensacja.

A co myślisz o atakach na rząd?

Partii nie można oceniać tylko po jednostkach: Kurski, Gosiewski czy Palikot.

Częściowo się zgadzam - wtedy gdy te jednostki nie stoją na czele partii. Trudno jednak abstrahować przy ocenie PiS od oceny Kaczyńskiego. Jak daleko mu od stwierdzenia "partia to JA"? Zdziwiłoby Cię to stwierdzenie? Bo mnie nie. Widzisz tutaj pewną różnicę pomiędzy PiS a PO?

spasuję. tu czytam artykuł.
a forum czytam dla zabawy - zacietrzewienie, zbulwersowanie i zachowania uczestników są ciekawo-intrygujące. to jak dobry sitkom: dobrze się ogląda, ale da się bez tego żyć.
nie wdam się w dyskurs w imię wiary w idee, w "tak trzeba", czy "będe tu pisał aby nawracać, wskazywać, zmieniać" itd.
miłego dnia :)

:):))

..., aż najedzie na zapadlinę lustracyjną

Gdybyś sama pamiętała o czym przypominasz innym, to nie zestawiałabyś obok siebie zwrotów: "wybpomyje" i "Rok Herbertowski".