pissgracz
/ 85.254.159.* / 2015-08-25 18:33
A może tak ciut precyzyjniej gdzie podziało się te 2,5 biliona dolarów ? Jeżeli ich nigdy nie było to niewielka strata , natomiast jeżeli trafiły w chwytne łapki narodu wybranego to problem jest .Ale bez paniki , wartość giełdowa to nie wartość rynkowa ani księgowa , nawet księgowości kreatywnej . Towar , co prawda wart jest tyle ile klient jest gotów zapłacić , ale klienci giełdy , dumnie zwani inwestorami giełdowymi , najbardziej przypominają klientów totolotka lub salonów gier i swimi pieniążkami wspomagają tylko organizatorów gry .