Jak mogło wyparować tyle pieniedzy skoro nigdy ich tam niebyło. Takimi tekstami robi się z ludzi idiotów.
Jeżeli ktoś miał 10 akcji firmy "x" to nadal ma 10 akcji firmy"X"(no chyba że sprzedał) i nic nie stracił. Strata bedzie wtedy jeżeli sprzeda się
akcje poniżej ceny zakupu. Druga sprawa to wycena akcji, jeżeli ktoś chce kupić
akcje za cenę powiedzmy 100zł to najczęsciej nie oznacza to że wszystkie
akcje zostaną sprzedane po takiej cenie więc nie można mówić że nagle z giełd wyparowało x milionów jeżeli kupujący chcą zapłacić już nie 100 a 50zł. Wahania na giełdach są normalną sprawą bo ludzie kupujac
akcje rzadko zagłebiają się w szczegóły działalności spółek a jedynie spekulują, dodatkowo potegują te emocje różnego typu instrumenty pochodne których działania nikt nie rozumie a zarabiają na tym instytucje które tym sterują.
Reasumując. Martwic to się można słabą kondycją poszczególnych firm a nie spekulacyjnymi wachaniami kursów akcji.