Od kiedy wyszła poważna zagranica przestaliśmy już być normalnym rynkiem. Spekula wpada i wypada i to nie może się dobrze skończyć.
Akcje notowane na GPW nie sa już inwestycją ale zagrywką na dzień dwa.
Zgadzam się - ja obstawiałam okolice 1200 - ale teraz widzę to znacznie gorzej.
Dzisiejszy boom to efekt spekulacji, że Niemcy wspomogą Europę Ś-W, bo nasze banki w które umoczone są banki europejskie ciągnęły w dół EURO. Jutro będzie inna plotka
I tylko ludzi mi szkoda, którzy wtapiają podkręcani przez różnych .....
Polecam lekturę Kena (pozdrawiam!!!)