A może by tak p.Sularz i w Warszawie radni warszawscy razem z rządem zaniechali poboru podatków (grabieży podatkowej) zdzieranych z biednych gmin i powiatów na utrzymanie biurokratycznej ADMINISTRACJI WOJEWÓDZKIEJ I KRAJOWEJ?
Sami pp."Sularze" zdzierają janosikowe z biedniejszych regionów i utrzymują z tych janosikowych grabieży siebie i swoje rodziny oraz innych Kaczyńskich i Tusków!
Zaprzestać grabieży podatkowej biedniejszych regionów na rzecz bogatszych!!