zły
/ 195.14.3.* / 2008-06-24 10:18
A ja chciałem Was ostrzec przed występowaniem o kredyt hipoteczny w mbank-u. Dziadostwo, kpina z klienta, brak kontaktu, brak informacji, nie kompetencja pracowników, nonszalanckie odpowiedzi na reklamacje, można długo wymieniać.
Trzy miesiące czekam na podpisanie umowy :(, developer myśli, że jakiś "dzieciak" ze mnie i jaja sobie robię.
Po półtora miesiąca oczekiwania dostałem decyzję kredytową, myślę sobie teraz to już z górki a tu niespodzianka minął kolejny miesiąc (ponad) i nic...
Analityk z Senatorskiej mówi, że nie wie co z umową.... nie może uzyskać informacji z Centrali w Łodzi, telefonów nie odbierają na e-maile nie odpisują - czarna dziura.
Lepiej iść do banku z "gorszymi" warunkami kredytowymi ale bez nerwów i stresu otrzymać kredyt.
Życzę im kontroli bankowej albo innego KNF. Chętnie wyrażę swoją opinię w temacie obsługi kredytowej mbank.