Forum Forum finansoweKredyty

Kredyt na inwestycje?

Kredyt na inwestycje?

rrr / 62.148.80.* / 2007-07-16 19:09
Witam, szczerze mówiąc jestem troche zielony ale wpadł mi do głowy pomysł żeby wziąśc kredyt i zainwestować go w ........ no właśnie w co? co pozwoli mi zarobić tyle żeby spłacać wszelkie koszta kredytu i zeby jeszcze coś zostało? funudusze, lokaty? oczywiście nalepiej żeby inwestycja była obarczona niezbyt duzym ryzykiem żeby spokojnie spłacać ten kredyt. jak wysoki powinien być kredyt żeby sie w to bawić i zarabiać więcej niż kwoty typu 500zł na rok;) pozdrawiam
Wyświetlaj:
keyser soze / 83.12.183.* / 2007-07-18 14:34
spróbuj z dragami...
mariac / 2007-07-18 10:35
Teoretycznie pomysł niegłupi, ale po spełnieniu pewnych warunków.
Mam od dwóch lat klientkę, która lokatą 200tys. spłaca kredyt mieszkaniowy na 480 tys. Jak na razie idzie rewelacyjnie, tylko klientka trochę mało zdyscyplinowana:-)
Spłata kredytu jest przewidziana na 25 lat, a wiadomo, że zyski w całym tym okresie nie bądą na poziomie 40% rocznie (jak do tej pory) i byłoby wskazane, aby część tych zysków zostawić na gorsze czasy, gdy będzie dobrze, jeśli w funduszach uda się wyciągnąc ok. 8%. W praktyce wygląda to w ten sposób, że klientka jak na razie wypłaca całe zyski na bieżące wydatki (samochód, urlop, itp.). W takim układzie może się okazać, że gdy nadejdzie recesja (a kiedyś na pewno nadejdzie) zyski z tej inwestycji nie wystarczą na bieżącą spłatę kredytu i trzeba będzie naruszyc kapitał. To oczywiście wersja pesymistyczna, a klientka ma świadomość sytuacji i obiecuje, że skończy z tymi nadprogramowymi wypłatami :-)
Wracając do rzeczy, trzeba przyjąć pewne założenia:
- kwota kredytu
- oprocentowanie kredytu
- okres kredytowania
- czy jesteś w stanie spłacać raty kredytu z własnych środków, czy też spłata odbywałaby się z zysku wypracowanego na inwestycji
- wysokośc zysku netto, jaki chcesz osiągnąć
- ocenić, jakiej wysokości zysk jest realny w danej perspektywie czasowej w poszczególnych rodzajach inwestycji
a następnie wziąć kalkulator do ręki i zrobić rzetelne wyliczanki. Na tej podstawie dopiero ocenić, czy cały ten pomysł jest opłacalny.
Jako mało doświadczony inwestor nie porywaj się na giełdę, raczej wskazane byłyby fundusze inwestycyjne i to z możliwością bezkosztowego zarządzania portfelem. Wtedy można ograniczyć ryzyko inwestycyjne a nawet osiągnąć zysk wyższy od benchmarku dla danego rodzaju portfela
¬!¬ / 86.135.203.* / 2007-07-17 19:50
zainteresuj sie Funduszami inwestujacymi w Europe Srodkowa i Wschodnia ! np. taka Arka za ostatnie 6 miesiecy zarobila 25%, jestes zielony wiec w akcje sie nie baw tym bardziej ze prawdopodobnie czeka nas korekta wskazniki WiG sa napopowane na maksa. Funduszami zarzadzaja specjalisci, Ciebie nic nie obchodzi, od czasu do czasu musisz popatrzyc co sie dziej z twoimi jednostkami uczestnictwa. Kredytu nie bierz, zje olbrzymia czesc twoich prawdopodobnych zyskow !
Tatuś / 83.15.89.* / 2007-07-17 14:44
Gdyby można było inwestować dużo zyskiwać i jednocześnie mało ryzykować to banki nie dawałyby kredytów tylko same by tak robiły. Pomyśl. Bank woli dać Tobie kredyt np na 18% i mieć 99,9 pewność, że kapitał i procenty wrócą do niego niż mieć zysk np 60% przy 70% pewności.
andy102 / 83.25.11.* / 2007-07-17 13:59
owszem ale z głową bo: niezbyt ryzykowny i wysoki zysk wzajemnie się wykluczają
przeczytaj post z forum poniżej:

http://biznes.onet.pl/1,12,8,28575506,78690241,3678058,forum.html
Zbyslaw / 62.29.174.* / 2007-07-17 11:25
Ech... inwestorzy......
Nigdy... nigdy.. nigdy... !!!! Nie inwestuj nie swoich pieniędzy na giełdzie... a jeśli już chcesz inwestować nie swoje, to załóż fundusz inwestycyjny :)
BOSMAN59 / 2007-07-17 16:50 / portfel
Zbysław, całkowicie podzielam twój pogląd.
RRR nigdy, pamiętaj nigdy nie inwestuj nie swoich pieniędzy na giełdzie.


Pozdrawiam BOSMAN 59
maxel / 195.140.236.* / 2007-07-17 13:57
Ja bym sprzedał wszystko, kupił Petrokrauze za 600/akcję i czekał aż będzie po 6000/akcję. Oj ludziska ludziska szukacie i znajdziecie...???

Mam !!!! Trza wziąść kredyt i włożyć na wyższą lokatę taki ze mnie cwaniak..... ;-0000000)))
K. Kowalski / 212.2.100.* / 2007-07-17 09:02
Pomysł genialny. Obawiam się tylko że równie realny jak perpetum mobile.
Kot jaroslaw / 129.35.231.* / 2007-07-17 09:41
To bardzo proste, wez kredyt na, powiedzmy, 1 mln zł. Potem już z górki - wejdź na giełdę, kup jakieś akcje bardzo tanio i sprzedaj bardzo drogo! Jeśli tylko zrobisz dokładnie tak jak napisałem to ryzyko jest praktycznie zerowe a ty będziesz bogaty. Pozdrawiam z krainy sensownych pytań.

Najnowsze wpisy

Kredyty hipoteczne - najlepsza oferta: