Czy orientuje się ktoś z Państwa jak wygląda kwestia brania kredytu studenckiego, w jakim banku najlepiej i co najważniejsze, czy mogę go wziąć od połowy roku/nowego semestru? Na pierwszym roku nie potzrebowałam pieniędzy, ale teraz sytuacja finansowa mojej rodziny uległa pogorszeniu i bardzo by mi się ten kredyt przydał.