Na 4 lata bym polecał taki portfel:
60% fundusze pieniężne
30% fundusze obligacji
10% fundusze akcji
Wybierz sobie po 3 dobre fundusze każdego typu i inwestuj, z racji tego, ze czekają nas 2, może 3 lata chude i podwyżki stóp sugeruję nie inwestować zbyt dużo a akcje i obligacje.

"...i bo jak stanie się wypadek itd" - na taką sytuację zabezpieczeniem jest dobrze dobrana polisa a nie kredyt, który i tak potem trzeba będzie spłacić pokrywająć trudne do określenia koszty wypadku (leczenie, rehabilitacja itp).
Prognoza na inwestycje jest dobra obecnie ale to niczego nie gwarantuje, chcąc liczyć na duży zysk trzeba inwesować ryzykowniej, małe ryzyko=mały zysk.
Nie wiem jak obecnie kredyt studencki jest oprocentowany ale przy normalnym kredycie oddajesz 2 x więcej do Banku przy spłacie. Dlatego wniosek taki że żeby kredyt w połowie się spłacił inwestycja musi przynieść 50% zysku (wpłacasz 600 a musisz z tego mieć 900) przez 4 lata, jeśli tyle ma trwać (tego nie piszesz dokładnie). A to daje 12,5% rocznie co jest realne inwestuąc tylko w Fundusze Akcyjne (skoro nie GWP). Natomiast inwestując w obligacje i lokaty w długim terminie np. 10 lat i w górę, co najwyżej zachowasz wartość pieniądza (zmienne stopy procentowe).

Mam nadzieję że trochę pomogłem.