Kredyt we frankach. Klient pozywa bank za kredyt hipoteczny
Money.pl
/ 2014-01-13 09:37
sdgsdgsdg
/ 94.231.236.* / 2014-01-17 15:34
Podpisał że zapoznał sie z ryzykiem kursowym i będzie udowadniał że tego nie podpisał????
Dobry jest aparat z tego Pana.
Niech rozszerzy pozew o całkowitą anulację zaciągniętego kredytu z jednoczesnym pozostawieniem nieruchomości - ja bym tak zrobił a co jak d.... umoczyć to z poczuciem humoru.
Jaja będą jak Sąd tą argumentację kupi.......
fbhdfhcvb
/ 94.231.236.* / 2014-01-17 15:26
Tomasz Sadlik będzie udowadniał przed sądem że moralność i inteligencja kaliego wynika z przepisów obowiązującego prawa.
Gdy Pan S. brał kredyt we franku i miał dwukrotnie niższą stopę procentową ( 2% ) niż wszyscy rozsądni ludzie co brali kredyty w złotych ( 4% ) to kali kraść krowę i być dobrze.
Gdy Pan S brał kredyt we franku i miał niższą ratę o 30 % od złotówkowego kredytu to kali być zadowolony z kredytu bo kali mało płacić.
Gdy się zrobiły zawirowania na rynku i stopa CHF spadła do 0% ale kurs wzrósł o 50% ( czyli mniej wiecej tyle i le wynosiła różnica stopy CHF / PLN na dzień udzielenia kredytu ) to nagle kaliemu przestała odpowiadać zabawa w kredytobiorcę i kali w te pędy pognał po sprawiedliwość do Sądu.
Zaraz kali pogna do sądu z pozwem przeciwko pośrednikowi bo nie poinformował go że ceny mogą spaść.
Złotówkowi kredytobiorcy płacą od 10 lat o 30 % wyższe raty od kaliego. Płaca wyższe bo wybrali wyższą ratę i bezpieczeństwo kursowe, a kali wybrał niższą ratę i ryzyko kursowe.
Skoro ryzyko kursowe nie istnieje ( bank będzie wyrokiem zmuszony do przewalutowania - a jak sąd powie że ryzyko nie istnieje to tak właśnie jest i ma w nosie cały świat ) to w mojej ocenie złotówkowi kredytobiorcy będą mieli roszczenie do banków że ich wprowadziły w błąd mówiąc że wyższa rata złotówkowa jest bezpieczniejsza od CHF ( dowód: wyrok ).
Czyli CHF zbiorowo idą do sądów o przewalutowanie, a złotówkowi idą do sądów o zwrot 30% dziesięcioletnich spłat kredytu.
Efekt: efekt domina - banki leżą i kwiczą, ludzie stracą oszczędności, fundusz gwarancyjny nie jest w stanie wypłacić zobowiązań sektora, czyli całośc pokryje skarb państwa z naszych podatków.
Historia lubi sie powtarzać
Alik kot
/ 46.175.106.* / 2014-01-16 12:16
Kurcze, kupiłem
akcje w złym momencie i jestem do tyłu. Zaraz zgłoszę się do mojego maklera i zażądam zwrotu straconych pieniędzy, no bo przecież nie wiedziałem że ryzykuję ha ha ha
bbq
/ 193.22.252.* / 2014-01-16 11:11
Nie ma opcji żeby Raifeisen to przegrał. W innym wypadku te 700 tys. o których mowa też wystąpi o zwrot kosztów, a z tego może się już uzbierać konkretna suma, więc powodzenia życzę Panu Sadlikowi :)
hdfhdfgh
/ 94.231.236.* / 2014-01-17 15:27
nie mów hop..... Sąd jest niezawisły. A jak sędzia ma kredyt we franku to niezawisłość gwarantowana.
rombo
/ 178.37.105.* / 2014-01-15 13:39
Powinien założyć Stowarzyszenie Osób Mniej Inteligentnych od Przeciętnego Pracownika Banków.
Lin
/ 78.11.0.* / 2014-01-14 21:23
To absurd klient, który otrzymał taką kwotę na pewno nie jest ułomny i zdawał sobie sprawę z ryzyka, ale jak to Polak chytry to dwa razy traci. Ja mam kredyt w euro i płacę o wiele niższą ratę niż w złotówkach, ale też może mnie to spotkać. Pretensje to raczej nie do Banku .
Leon796
/ 83.17.242.* / 2014-01-14 09:43
Jak tylko gościu wygra, zaraz składam pozew o wyrównanie nadpłaconych odsetek, których zapłaciłbym o połowę mniej, gdybym wziął kredyt we frankach. Jakaś paranoja. Najpierw chodził i śmiał się jaki to on jest sprytny i ile mniej płaci od "złotówkowców". Jak się zmieniło to wielce pokrzywdzony.
.,.
/ 81.190.62.* / 2014-01-13 16:00
tysiąc członków. Chcą oni walczyć z bankami w sądach i zmienić prawo
Na Węgrzech poradzono sobie z urzędu problemem wysokiego kursu franka. U nas jak widać , nikomu nie spieszno w obronie pożyczkobiorców.
sdsds
/ 79.133.203.* / 2014-01-13 10:36
ps. a dlaczego w 2010, 11 czy 12 roku banki nie dawały kredytu we frankach kiedy był drogi z opcją utraty do złotego ???
sdsds
/ 79.133.203.* / 2014-01-13 10:30
bank jeśli uważa, że straci na kursie w najbliższym czasie to nie udziela kredytu walutowego i koniec natomiast wiedząc, że wygra na kursie uparcie namawia na taki kredyt.
Lomion
/ 81.210.17.* / 2014-01-13 14:16
Bank nie zyskuje ani nie traci na kursach walut, bo jest tylko pośrednikiem: pożycza franki na rynku międzybankowym i odpożycza je dalej na wyższej marży. To że nie możesz teraz dostać kredytu walutowego nie wynika z woli banków, tylko regulacji KNF.
sasasasaassaassa
/ 89.206.42.* / 2014-01-13 10:22
a jakby spadl kurs to co ? kij ma dwa konce
cghjfujfg
/ 94.231.236.* / 2014-01-17 15:38
A jakby spadł to zupełnie inna historia bo kali byłby zarobiony.
prosto w oczy
/ 83.27.220.* / 2014-01-13 09:37
Co za idiotyczne argumenty. Kredyt wcisnęli mu na siłę, brak informacji o ryzyku.
Czy ten gość był niepoczytalny?
Liczył że biorąc kredyt we frankach dużo zaoszczędzi i .... niestety się przeliczył.
Odwróćmy sytuację: Frank spadł do 1 zł. Bank dostaje po tyłku. Klient się puszy jaki to on jest sprytny, czy wówczas klient uznałby że należałoby bankowi jednak coś więcej zapłacić?
WIDZIAŁY GAŁY CO BRAŁY!!!
Nie jestem pracownikiem banku, nie lubię praktyk stosowanych przez banki i już dwa razy z różnymi bankami się spierałem o nienależne im opłaty które chcieli ode mnie wyciągnąć.
W obydwu przypadkach banki odpuściły - w jednym bank 2 krotnie zapłacił za mnie opłatę.
Nie były to jakieś wielkie kwoty, ale chodzi o zasadę.
Ale na litość - ludzie chyba skończyliście co najmniej podstawówkę i tam było coś o procentach, o kursach walut też powinniście wiedzieć chociaż tyle że są zmienne.
kolo131312
/ 46.215.4.* / 2014-01-13 10:06
z większością zarzutów co do powodów złożenia pozwu się zgadzam. Ale chcę zwrócić uwagę na jedną ważną rzecz.
Bank udzielając kredytu hipotecznego w walucie obcej nie ponosi ryzyka walutowego. Kosi tak dużą prowizję od udzielenia kredytu, że mógłby nawet dwa-trzy razy ponieść koszt zabezpieczenia przed ryzykiem w postaci SWAPu walutowego, ewentualnie klasycznego ubezpieczenia w firmie ubezpieczeniowej.
Tylko klient ponosi ryzyko walutowe. A bank zawsze zarabia /z wyjątkiem gdy klient przestaje spłacać kredyt/.
Pozdr.,
dfhdfhdfh
/ 94.231.236.* / 2014-01-17 15:40
Argument dobry ale tym tokiem rozumowania zaczniemy porównywac marże z "rodziny na swoim" i marże bez tego programu.
Lomion
/ 81.210.17.* / 2014-01-13 14:17
Dlatego to właśnie klient, a nie bank, w całości podejmuje decyzję o tym czy woli kredyt w złotówkach czy w walucie. Jego decyzja, jego ryzyko.
Krzysztof_Ryszka
/ 91.216.213.* / 2014-01-13 13:27
Bardzo celne uwagi. Niestety banki wielokrotnie w ostatnich czasach wykazywały się brakiem bardziej perspektywicznego działania i nastawieniem na możliwie szybki efekt. Wprowadzenie dodatkowych zabezpieczeń mogłoby przenieść im samym korzyść, ale po co zarobić mniej, skoro można szybko zarobić więcej. Ciekawe tylko, czy tego typu pozwy będą się mnożyć. Zapewne będzie to zależało od tego jak ta konkretna sprawa się potoczy.
dedededed
/ 77.45.88.* / 2014-01-13 09:50
widac koles ma za duzo kasy skoro stac go na zaplacenie kosztow postepowania, bo napewno przegra z racji niedorzecznosci swoich roszczen...
xcbxbxcb
/ 94.231.236.* / 2014-01-17 15:41
A o niedorzeczności rozstrzygnie sąd...... różne rzeczy się śnił prawnikom
sławomir
/ 77.65.96.* / 2014-01-13 13:59
kilka lat temu w Inwest banku zmuszony bylem do kredytu w dolarach po roku dolar poszedl strasznie w gore i zmuszony bylem sprzedac samochód moze mam teraz szanse pozwac bank kto moze doradzic moj e-mail lemar36@wp.pl
Lomion
/ 81.210.17.* / 2014-01-13 14:18
Co znaczy że byłeś zmuszony? Przystawiono ci pistolet do głowy? To czym prędzej powinieneś zawiadomić prokuraturę...
sdgsgsdg
/ 94.231.236.* / 2014-01-17 15:43
hehe był zmuszony niską ratą w stosunku do PLN. Był sprytny i chytry - a to tak jakby pistolet przy głowie.