Witam jakies 7 lat temu od banku na M dostalem karte kredytowa. Co pradwa w tedy mialem prace itp. od jakiegoś czasu nie pracuje i nie mialem z czego splacac kredytu nadal nie pracuje a windykacja coraz ostrzej sie za mnie bierze. Czy jest jakis sposob aby wyjsc z dlugow i czy skoro nie pracuje nie posiadam nic swojego na chwile obecna to czy moga mi zajac jakies mienie albo dobra ?
Dodam iz dawno temu dostałem pismo z sadu iż bank domaga się należności i iż moje stawienictow nie jest obowiazkowe gdyż wyrok zostanie wydana zaocznie. Lecz do dzisiaj nie dostalem pisma z jakim kolwiek wyrokiem w tej sprawie a chyba powinienem go otrzymać prawda ?