Uhuhu
/ 94.254.162.* / 2016-03-04 15:48
A u nas można wziąć kredyt na 200 tysięcy, a po latach regularnego spłacania bankowi rat - mieć do spłacenia bankowi 400 tysięcy.
Pomimo, że przecież kapitał kredytu powinien się zmniejszać o już spłacone raty.
Mało tego - jeśli tą nieruchomość kupioną i wartą 200 tysięcy
sprzeda się po latach spłacania rat za tą samą kwotę za ile kupiło (np. za 200 tys.),
to zostaje się bez nieruchomości ale wciąż bankowi trzeba oddać jeszcze 200 tysięcy z tych 400 tys, o które "urósł" kredyt.
:-)