Te pozwy zbiorowe to śmiech na sali i kolejna próba dojenia ludzi mających pętlę na szyi. Dla przykładu: Kancelaria X prowadzi zapisy osób na pozew zbiorowy przeciwko bankowi Y. Chcą uzbierać min 50 osób i wtedy koszt jednostkowy wyniesie 1600 zł - daje to kwotę na starcie 80000 zł. Kancelaria inkasuje pieniądze i..... może już nic nie robić. Oczywiście napisze pozew i go złoży w sądzie, wpisowe do sądu oczywiście muszą opłacić klienci. Sprawa do łatwych nie należy więc trwa od 2-3 lat. W tym czasie przewijają się biegli, odbywa się kilka rozpraw, kancelaria pisze do każdej rozprawy po 1 piśmie.
W końcu dochodzi do finału - jeśli przegramy musimy zapłacić ok 50.000 kosztów zastępstwa procesowego co na łepka daje 1000 zł + koszty procesu (nie do oszacowania)jeśli wygramy wówczas kancelaria inkasuje 40-50.0000 zł kosztów zastępstwa procesowego. My nie dostajemy nic, jedynie wyrok, którego sentencja może nie być jednoznaczna i mówi np o tym że owszem zapisy w umowie były niedozwolone ale nie podaje co bank ma z tym zrobić. Wtedy kancelaria X mówi że trzeba złozyć kolejny pozew w którym trzeba określić szczegołowo żądanie i wszystko zaczyna się od poczatku czyli: wpłata 1600 od łepka itd itp. I kto tu będzie zarobiony?????
Mi zostało 20, ale miesięcy do końca i mam ich głęboko w dup...... Jak skończę spłacać to nie jeden raz ale dwa razy w roku bedę robił sobie z rodzinką wakacje w tropikach

Przy braniu jakiegokolwiek kredytu trzeba było zastosować najprostszą na świecie zasadę - ile finalnie za ten kredyt zapłacę - kupić zwykły kalkulator w kiosku ruchu za 5,99 i policzyć ile zapłacicie. w złotówkach dało się wyliczyć, we franku nie - bo nie wiadomo po ile przez 30 lat liczyć franka. Nie dało wam to nic do myślenia. Wziąć na siebie na pół życia odpowiedzialność finansową nie wiadomo jaką !!! Ludzie !!! Czy widzieliście jakiegoś amerykanina który wziął kredyt w hrywnach ??? Niedouczone społeczeństwo europejskie które chciało być na przestrzeni 30 lat mądrzejsze od gospodarki rynkowej, spekulacji rynkowych, itp.... Może jakiś mądry frankowicz powie mi za ile kupię benzynę za 10 lat??? To takie samo wróżenie z fusów jak z tym kredytem. Tylko ja do roboty mogę jechać autobusem jak benzyna będzie kosztować 15zł za litr, a wyście kwity na pół życia podpisali. Bardzo dobrze, że Banki muszą wziąć pod uwagę opinie innych jeśli mają zastosować jakkieś ulgi da jednej grupy klientów.

w kapitalizmie rządzi kapitał, czyli ... banksterzy. więc komu służy układ z Wiejskiej? "polski" rząd nie kiwnie palcem przeciwko banksterom

już się boję!!!!!!!!!!!!

Aha znaczy się idzie obniżka kursu franka i jest szansa na kurs w granicach 2,5 zł. Taka kwota nie jest dla banków zadowalająca, więc trzeba przewalutować, aby dalej kasa wagonami wjeżdżała do banków. Z niewielką tylko różnicą - nie po np. 0,84 %, a po 6,84 % odsetek. Walcie się złodzieje, ja nie przewalutuję ani jednego franka, będę spłacał do końca w tej walucie, a wy możecie mnie pocałować w d*pę. Drugi raz nabrać się wam nie dam, jeszcze tylko 12 lat mi zostało, a nie tak jakbyście chcieli kolejnych 25 !!! Fac ...

Ilu z ponizej sie wypowiadajacych zlozylo pozew do sadu ??? Aktywnosc tylko w komentarzach to za malo !!!

Rząd też ma kontrole nad bankami !

kolejna moja UWAGA

media głównie TVN24 i TVNBiŚ - przez 2 tyg brzęczały o franku - mieli news i sensację - a teraz od kilku dni cisza ani me ani bee - ktoś im zapłacił za wyciszenie sprawy ? rząd czy banki ? grupę ITI ktoś finansuje - banki - więc wymusiły tzw. "medialną ciszę"

jeśli się nie zorganizujemy to pozostaje nam tylko obwiesić się albo utopić w długach