chyba nie widziały
/ 83.4.150.* / 2011-06-06 16:04
Też zaciągnięty w 2007r. , raty równe, kredyt oczywiście hipoteczny. Spłaciliśmy już ponad 50 tys, a stan kredytu: 181 tys :))).... Tak więc póki co i tak jesteśmy większymi frajerami, bo posiadacz kredytu we franku może mieć nadzieję na niższy kurs, a my nie... Kto wie, czy oprocentowanie nie wzrośnie, a przewalutowac go nie można. Próbowałam negocjować z bankiem, ale powiedziano mi, ze mamy super warunki i bank mało na nas zarabia :). Acha, i poradzono, zebyśmy spłacali większe raty, to podstawa oprocentowania spadnie i kredyt bedzie mniej dokuczliwy w sensie odsetek.
Chyba posłuchamy i przestaniemy ubierać się u Diora i jeździć na Bali, a pieniązki zaczniemy wpłacać do Pkosa, buahahahaaa...
Oczywiście widziały gały, co brały. Było zostać przy mamusi, ot, co.