Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Kredyty we frankach szwajcarskich. "Frankowicze" lepiej radzą sobie ze spłatą kredytów

Kredyty we frankach szwajcarskich. "Frankowicze" lepiej radzą sobie ze spłatą kredytów

Wyświetlaj:
marcomarco / 89.75.70.* / 2016-03-20 17:12
Dlaczego nikt nie pisze, że kredyty frankowe są oparte na toksycznych instrumentach finansowych CIRS i FX SWAP, co niedawno podała do wiadomości KNF? Ten sposób kredytowania sprawa, że frank się umacnia do złotego i cały czas będzie się umacniał. Dlaczego dziennikarze nie zajmą się tymi informacjami tylko czerpią "wiedzę"" o kredytach wyłącznie z tego co banki im powiedzą?
3rrefvfbbgb / 160.83.30.* / 2016-03-21 09:35
A Ty czerpiesz wiedzę chyba z filmów... żaden instrument nie jest toksyczny, dopóki się go toksycznym nie uczyni. Owszem banki tworzyły "syntetyczne depozyty" (zamieniały depozyty złotowe na frankowe) przy pomocy tych instrumentów, jednak, dopóki nie zaczęłyby tworzyć sobie właśnie w ten sposób np. mocno zalewarowanej pozycji walutowej (np. zawierając kontrakty CIRS o wartości nominalnej wielokrotnie przewyższającej wartość udzielonych kredytów w danej walucie), albo dopóki nie zaczęłyby zawierać takich transakcji z instytucjami o niepewnej sytuacji, nie ma tu nic toksycznego, gdyż w samej swej istocie instrumenty te nie są jakieś oszałamiająco skomplikowane- to transakcje wymiany. OK, trzeba wejść na pewien poziom abstrakcji, żeby je zrozumieć w pełni, ale nie ma nic trudnego w umowie typu: wymieniam 4 mln złotych na 1 mln franków i płacę komuś odsetki co kwartał od miliona franków, oparte na stopie libor (płacę je we frankach), a druga strona płaci mi odsetki od 4 mln złotych, oparte na stopie wibor (zapewne minus jakiś haircut) i płaci mi w zlotych. Czy te CIRSy zabezpieczające 160 mld kredytów frankowych mają tak olbrzymi wpływ na to czy kurs franka się umocni, czy osłabi? Wątpię... na rynku są znacznie większe siły, niż rolowane raz na jakiś czas i to w różnych terminach kontrakty wymiany. Frank to waluta safe haven, z dużymi obrotami... które na pewno przekraczają te marne 40 mld CHF dziennie
bart12333 / 79.185.114.* / 2016-03-20 16:51
Dają radę, więc można ich dalej okradać? co to za pokrętna logika?
Jack_Buu / 31.61.140.* / 2016-03-20 21:57
Rozumiem, że jako posiadacz kredytu we frankach, na który świadomie się zdecydowałeś (czyt. Nikt Cię nie zmuszał, bankier broni do skroni nie przystawiał) chciałbyś w majestacie prawa okraść nie tylko banki ale też społeczeństwo... Żałosne to jest, dorośli ludzie, bronią się przed odpowiedzialnością za własne decyzje próbują wyłudzić (okraść) pozostałych tylko dlatego, że wydawało im się że są tacy cwani...
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Maciekna102 / 80.238.109.* / 2016-03-20 16:25
Na temat tzw. kredytów tzw. chf najwięcej do powiedzenia mają ignoranci i sprzedawczyki. Z tzw. kredytami tzw. chf jest mniej kłopotów bow statystykach gros z nich widnieje jako złotowe. Zasadniczy problem zw.kresytów tzw chf to fakt, że są one niespłacalne. Bo bank po spłacie 25% kapitału żąda do płaty 200% wypłaconego kredytu. Tylko intelektualne mendy i sprzedawczyki pomijają tę kwestię w rozważaniach.
nic dziwnego / 89.71.17.* / 2016-03-20 15:32
Po 90 dniach zaległosci kredyt jest wypowiadany i przeliczany na PLN i dalej to juz kredyt w PLN
krk749 / 89.69.99.* / 2016-03-20 13:56
Z tego wniosek, że "Polski system bankowy" zbudowany jest na toksycznych kredytach we frankach, pozwalający okradać ludzi
trudi / 91.90.160.* / 2016-03-20 13:32
A co ma innego mówić BIK, który został stworzony i jest utrzymywany tylko i wyłącznie przez banki? Że problemu z "frankowiczami" nie ma:) Kolejny lobbysta banksterki.

Całkiem niedawno, bo 9.03.2016 r. w innym portalu (tytuł artykułu: "Kredyty walutowe spłacane gorzej niż złotowe") na podstawie podanych NBP podano, że w 2015 r. pseudokredyty w niby chf są gorzej spłacane niż złotowe. Kto kłamie?
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy