Forum Polityka, aktualnościKraj

kremacja a kościół katolicki

kremacja a kościół katolicki

Krystyna Falkiewicz / 2012-03-07 09:08
Czy ktoś wie może jakie jest oficjalne stanowisko Kościoła w sprawie kremacji? Czy akceptuje i dopuszcza taką formę? I czy ma prawo odmówić nabożeństwa pogrzebowego nad urną? Chciałabym być skremowana, uważam, ze to dużo lepsze rozwiązanie, ale z drugiej strony nie chciałabym robić nic wbrew Kościołowi.
Wyświetlaj:
bajk / 2012-03-08 09:09 / Bywalec forum
cokolwiek by Kościół nie uważał jestem zdecydowany na kremację, palą Cie i spokój. Nie ma opcji, zebyś się np obudził w trumnie
ździcho / 213.146.59.* / 2012-03-08 09:50
Dokładnie. Ciało w proch się obraca tak, czy tak. Tyle, ze kremacja podobno straszną kasę kosztuje...
małyMotyl / 2012-03-08 15:45 / Bywalec forum
a ktos się orientuje jakie to są koszty? nie sądziłem, ze to droga sprawa, chyba tańsza niż trumna?
przybysz / 2012-03-07 20:31
Kościół chyba nie ma prawa odmówić pochówku ze względu na kremację, chociaż nie pochwala tego, czy raczej nie zachęca do tego
ździcho / 213.146.59.* / 2012-03-08 08:50

Kościół chyba nie ma prawa odmówić

Kościół ma prawo do wszystkiego w tym nawet do fanaberii skrajnie sprzecznych ze sobą a szczególnie w stosunku do osób niewykształconych, ślepo posłusznych proboszczom. Dochodzi jeszcze kwestia kultu zwłok jako relikwii. A co do meritum: Człowiek, który powstał z prochu do ma:
a)w proch się obrócić
b)zostać zabalsamowany, a żywi maja go czcić
Wybór chyba prosty. Tymczasem w tej kwestii Kościół nie określa się jasno - kręci raz tak, raz tak
Krystyna Falkiewicz / 2012-03-07 09:39
jesteś w błędzie, nie podjęłam jeszcze decyzji, a zastanawiam się jak wygląda kwestia kremacji w świetle tego, ze identyfikuję się z Kościołem Katolickim, ot to wszystko!
ździcho / 213.146.59.* / 2012-03-08 08:54

nie podjęłam jeszcze decyzji

Podjęłaś. Uzależniłaś formę własnego pochówku od fanaberii Kościoła, a one są jak pogoda na wiosnę.
ździcho / 62.244.154.* / 2012-03-07 09:28

Chciałabym
być skremowana, uważam, ze to dużo lepsze rozwiązanie, ale z drugiej strony nie chciałabym
robić nic wbrew Kościołowi.

No to już podjęłaś decyzję. Nie oczekuj szacunku od innych, jeżeli sama siebie nie szanujesz. Jak można pytać innych o zdanie w sprawie własnego pochówku?! A jeszcze żeby czasami broń boże Kościoła nie urazić. W głowie mi się to nie mieści. A co do meritum, to mój sąsiad został skremowany i szanowny pan ksiądz jednak raczył go łaskawie pochować.

Najnowsze wpisy