chichot dona
/ 46.169.2.* / 2014-03-05 15:36
Źródło Kommiersanta utrzymuje, że o wpłynięcie na Janukowycza poprosił Putina prezydent USA Barack Obama, a także przywódcy Niemiec, Francji i Polski.
Oni ze swej strony obiecali Kremlowi, że dopilnują, by ukraińska opozycja wypełniła wszystkie punkty porozumienia z 21 lutego, łącznie z powołaniem rządu jedności narodowej, przeprowadzeniem reformy konstytucyjnej i przedterminowych wyborów oraz oddaniem nielegalnie posiadanej broni - przekazuje dziennik słowa swojego rozmówcy.
Czyli okpili Rosję, nie tylko nie wypełnili zobowiązań, ale potem jeszcze urządzano medialną kampanię odwracania kota ogonem.
Nie wiem czy taka "polityka" niedotrzymywania słowa, niedotrzymywania zobowiązań jest korzystna dla łamiących obietnice czy zobowiązania?
Polska ponosi konsekwencje takiej polityki, czy warto?