Może minimalnie wyżej via wyceny banków, ale jeżeli tak, to nieznacznie.
zgadzam się
Bo założenia "polityki energetycznej" obu ekip są de facto identyczne, czyt. reanimujemy górniczego trupa za wszelką cenę. Nawet Kowalczyk się wszak ostał w nowym rozdaniu, a jest jak byk kojarzony z poprzednią ekipą... Różnica była tylko taka, że PiS ratuje górnictwo "głośno", a PO robiłaby to nieco ciszej ;)
no wreszcie jakiś rozsądnie myślący
troszkę lat już na tym świecie żyję i widzę od dawna, że różnice między rządzącymi partiami są głównie na pokaz
tak naprawdę na dłuższą metę wszystkie realizują z grubsza tę samą politykę gospodarczego wasalstwa wobec Brukseli
PiS już raz rządził i było widać że niewiele się różni od PO w tej kwestii, wcześniej było jeszcze AWS, UW, KLD i zawsze ta sama polityka
A prztykają się na pokaz w sprawach drugorzędnych żeby pospólstwo myślało, że ma iluzję wyboru
Reszta to trend EM.
Tak, to jest dominujący trend dla GPW, to proste
No ale tu taki jeden rysownik krabów z "20-letnim doświadczeniem giełdowym" jeszcze tego nie ogarnął
Błędem analytykuf - kardynalnym - jest to, że nie widzą (nie chcą widzieć???), że GPW nie jest rynkiem zachodnim (=rozwiniętym), tylko właśnie emergingiem. Co? Ambicje/aspiracje nie pozwalają napisać wreszcie prawdy?
Tak, również to
Poza tym jest jeszcze inny czynnik, ważniejszy: chodzi o to, że nikt nie kupiłby takiego nudnego wyjaśnienia jak to, że spadamy w ślad za innymi emergingami
Ale sensacyjne tytuły, że "spadamy przez politykę" są dużo lepsze do sprzedania
Więc tak to się kręci
Należy pamiętać, że media przede wszystkim chcą sprzedać dobrze swoje tytuły a "wyjaśnienia" czemu giełda spada są zawsze dopasowywane po fakcie i są dobre dla naiwnych leszczy pokroju bitcoiniarza, który łyka to jak pelikan i ciągle wtapia a my się tu tygodniami już śmiejemy z tego jak to rynek zawsze robi odwrotnie do niego