pr rp
/ 89.73.82.* / 2013-09-11 23:33
Jeszcze kilka lat temu Baszar al-Asad był sojusznikiem Zachodu, ale teraz zachodni politycy mówią o nim dyktator czy morderca.
zachód lubi przypinać niewygodnym ludziom łatkę dyktatora. Szczyci się swoją "demokracją" i praworządnością.
Dwa lata temu Stany Zjednoczone, Kanada i Unia Europejska nałożyły sankcje na syryjskie władze, w tym także na samego al Asada. Zamrożono m.in. jego pieniądze i nałożono na niego zakaz podróżowania.
Sami zaś dozbrajali terrorystów (nazywanych propagandowo "rebeliantami") z którymi niegdyś sami walczyli.