Brak słów, ani chwili pewności , ze sie dozyje jutra, tyle nienawiści do policji i słuzby bezpieczeństwa na każdym kroku, tyle nienawiści do żołnierzy amerykańskich, dlaczego tak sie stało w Iraku. Czyzby Prezydenta USA wojna prewencyjna przerosła jego możliwości, to widać na każdym kroku. Powinna zostać powolana bezstronna komisja do zbadnia zbrodni wojennych w IRAKU, miałaby duzo pracy, nie starczyłoby więzień. Sądzi sie Saddama ,ale za jego rzadów krew nie płynęła wielka rzeka. Czy mozliwa jest sprawiedliwosc i pokój w erze globalizmu i kłamstwa politycznego, cywilizacji śmierci i zdegradowania do nicości ONZ. A może nalezałoby wypuścić Sadama, niech on zrobi porządek , bo Prezydent USA nie ma pomysłu, nie potrafi, szkoda zolnierzy amerykańskiech i ich rodzin, nie warto było zaczynać wojny za aprobata Rady Bezpieczeństwa ,która często sie myli, ostatnio zbyt często.