Marny z Ciebie ekonomista skoro mylisz deficyt z długiem publicznym..
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Roskie trolle są czerwone!! Czerwone ludziki.

deficyt wzrośnie do 3,2 % PKB??? Ależ mi tragedia, Polska ma deficyt ok 55% PKB i nikt nie narzeka. A są w uni państwa ktore mają jeszcze większe deficyty. I jeszcze jedno Rosja pokrywa deficyt wlasnymi odłożonymi środkami a my musimy pożyczać i oddawać z procentem. Sama obsługa długu Polski pochłania najwięcej budżetu
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Jeden młodzian z mlekiem pod nosem pisze artykuł o finansach Rosji a drugi jeszcze młodszy na filmie komentuje. Żałosne to co takie dzieci mogą wiedzieć o prawdziwej ekonomii?
Jelcyna zachód chwalił ponieważ za bezcen pozbywał się majątku narodowego Rosji (ropy, gazu, węgla, zakładów) sprzedając je za bezcen finansowym instytucjom zachodnim łupiącym z tego kasę (to obecnie dzieje się w Polsce). Putin złapał całą rosyjską gospodarkę "za twarz", nie pozwolił rozkradać majątku narodowego, a nawet go rozwinął. Naród rosyjski jest coraz bogatszy (mają fabryki, złoża ropy, gazu, złota itp.) zyski z tego są na poziomie kilku bilionów Euro rocznie, ludzie mają pracę, emerytury i nie wyjeżdzają jak Polacy milionami za granicę na zmywak.
ps; więc przestańcie opowiadać Polakom bajki jak to w Rosji jest źle - spójźcie na Polskę (wszystko sprzedane: banki, zakłady, handel, a w przyszłym roku ziemia i lasy, a Polacy w zamian mają ogromny dług publiczny w kwocie 2 bln zł i lichwiarskie kredyty we frankach oraz szalejące bezrobocie pomimo wyjazdu z kraju kilku milionów ludzi. PANOWIE PROSZĘ - SKOŃCZCIE Z TĄ PROPAGANDĄ!!!!

Jedyny sposób na spokój to zagłodzić wielkoruskiego imperialnego potwora tak, aby nie starczyło mu na utrzymanie armii.

tylko ruszcie pachołki w naszym kierunku a nie będzie czym tego gruzu przewieźć każdy z was ma krew na rękach i to żadne wytłumaczenie ja tylko pisałem posty

Nie jestem rusofilem, wręcz przeciwnie, ale czasami staram się myśleć logicznie. Mała Grecja przeputała ponad 200 miliardów euro pożyczek, jej produkt krajowy brutto spadł o 20% i nie zbankrutowała, ludzie żyją na przyzwoitym poziomie, więc trudności Rosji, która miała w ostatnich latach bardzo duży przyrost dochodu narodowego to można powiedzieć, że to "drobny pryszcz". Bodajże Churchill kiedyś powiedział:"Rosja nie jest ani taka słaba, ani taka silna jak się czasami wydaje". Rosja po prostu jest wielka, wystarczy popatrzeć na mapę i dlatego trudno ją wykończyć. Dodatkowo przy centralizacji władzy można bardzo szybko przykręcić śrubę obywatelom, postraszyć wojskiem i policją, żeby cicho siedzieli i po kryzysie. Oni bardzo dobrze pamiętają gułagi.

Czy nikt go nie może odstrzelić ?

Rosja finansowo zbliża się do ściany co jest b.b. niebezpieczne dla świata. Przypomnę w 1940r Niemcy byłyby bankrutem, gdyby nie rozpętanie II wojny światowej, a Rosja pod koniec 2015r zbliży się do bankructwa. Jednocześnie rozwija i trenuje od 2004 r. wszystkie Rodzaje Sił Zbrojnych, produkuje i wprowadza do służby coraz to nowsze systemy uzbrojenia, prowadzi ćwiczenia wojsk, których celem jest np. Polska oraz inne kraje również w Azji. Tak samo jak Niemcy w latach 1934- 1939. A co w NATO i UE - kłótnie, dyskusje, zajmowanie stanowisk i brak pieniędzy na tylko brygadę w tzw. Szpicy, tj. ok. 5000 ludzi w Szczecinie, brak ochrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej dla Polski, rozbicie struktur dowodzenia w Polskiej Armii w lipcu 2013r., itd.