Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Kryzys w Europie. Według Caritasu co czwarty Europejczyk żyje w ubóstwie

Kryzys w Europie. Według Caritasu co czwarty Europejczyk żyje w ubóstwie

Wyświetlaj:
lis1957 / 2015-02-20 20:43
A ostatnio w tym temacie był artykuł na pierwszej stronie pisma ekonomicznego Puls P*******. Otóż rozwartość nożyc dochodów u nas była wysoka za czasów PIS-u , a teraz od chwili, gdy już żyjemy na Zielonej Wyspie,rozwartość nożyc maleje. To tak , jak na wykresach b. mądrych , które pokazują, że gdy mężczyźni i kobiety będą przechodzić na emeryturę w wieku 67 lat średnia długość życia obu płci się zrówna. Bajki są przecież mądrością narodu polskiego
też ogryzek / 89.72.120.* / 2015-02-20 16:53
Najważniejsze że Polacy mają się dobrze. Nie ma u nas nędzy, nie ma u nas biedy. Wszyscy zadowoleni z pracy, której jest pod dostatkiem, z wysokich zarobków, pozwalających dożyć do następnej wypłaty. Młodzież się u nas chętnie uczy i mamy już prawie samych magistrów. Nawet do sprzątania. Jest cudnie.
guuuciu / 89.66.129.* / 2015-02-20 16:13
czyli 3/4 żyje jak należy czyli na dobrym poziomie.to niezły wynik.
as407 / 85.28.168.* / 2015-02-20 12:56
Ubóstwo ma różne definicje w Polsce i w krajach cywilizowanych. W Polsce ubóstwo to jak nie ma co jeść. W Niemczech czy nawet znajdującej się w "totalnym kryzysie" Grecji ubóstwo jest wtedy jak nie można sobie kupić nowego samochodu czy pojechać dwa razy w roku na wczasy.
antre / 94.42.189.* / 2015-02-20 11:17
i zarówno Car jak i Kanclerz wzorem swoich poprzedników dążą do wielkie unii niemiecko-sovieckiej !Już nawet tego nie ukrywają.
Sovietom pozwolili mordować Czeczenów (250 tys w tym 40 tys dzieci),a tu Krym Ukraiński i pojawia się Ciotka Angela, z nowym napoleonem, a sprawa jest wewnętrzną sprawą Ukrainy !
Czy ciotka Angela jeździ do Hiszpanii konferować sprawę Basków ?
A kanclerz Shreder to co robi w koncernie bałtyckiej rury ?

Zacznijcie myśleć Polacy !
Srinagarindra / 77.45.44.* / 2015-02-20 10:45
[...]
Jak żyje emeryt niemiecki a jak polski ! Co może to opiszecie ! Jaką ma opiekę na starość Niemieć a czego nie ma Polak!? Jak jest granica ubóstwa w Polsce czyli III świecie a jaka w cywilizowanej Europie! Tego nie widzicie! Bo jesteście beneficjentami zmian po obaleniu komuny !!!

### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum Money.pl ###
antre / 94.42.189.* / 2015-02-20 11:22
to jest ostatnie stadium projektu WSI pn Magdalenka , całkowitej zdrady narodowej. Doprowadzić Polskę do bankructwa, zlikwidować przemysł, wyrzucić Polaków za pracą w świat a tych co tu zostaną nędzą doprowadzić do eutanazji. I na koniec dokonać rozbioru bezbronnej Polski, ani porządnej armii nie ma, i gigantycznie zadłużonej Polski. I wtedy smieć wyborczy ogłosi tryumf !
eurozero / 77.89.74.* / 2015-02-20 10:03
RTL podał w dniu wczorajszym próg ubóstwa w DE .U naszych sąsiadów to 880 euro na głowę miesięcznie !
Brak słów ....
dga@yahoo.com / 89.75.148.* / 2015-02-20 09:48
Patrząc wedle ich kryteriów to w Polsce 3/4 ludzi żyje w ubóstwie i może tylko co czwarty polak nie żyje w ubóstwie
Ziomu$$$ / 46.112.181.* / 2015-02-20 09:23
Ale to pewnie i tak nic w porównaniu z krajami kapitalistycznymi jak Szwajcaria czy Australia - tam się slumsy ciągną po horyzont a co drugi jest wykluczony, haha :)
ABZ / 77.255.33.* / 2015-02-20 09:22
Artykuł pomija Polskę w zestawieniach. Dlaczego? Zapewne zabrakło skali w przypadku Polski. Polityka rządów PO,PSL doprowadziła społeczeństwo polskie do wszechobecnej biedy. Dzięki styropianowej demokracji, co roku ponad 6 tyś. osób odbiera sobie życia. To jeden z najwyższych wskaźników na świecie
Marooo / 91.226.50.* / 2015-02-20 08:09
W 10% ubostwo jest wynikiem zlych dzialan samego czlowieka a nie uwarunkowan zewnetrznuch na ktore te wlasnie osoby zrzucaja cala wine za swoja niedole. 10% (to jest max) odjalem na przypadki losowe jak ciezka choroba, ciezki wypadek , ciezkie kalectwo. itp. Reszta jest w rekach ludzi, wiec nie bede jakos plakal nad losem ubogich. Czemu ktos komu soe udalo ma sie czuc winny i oddawac wiekszosc pieniedzy w imie rownoaci spolecznej? czemu on zapierniczal, rozkminial, probowal, a teraz ludzie mu ciupia ze zarabia kosmiczne kwoty. Zarabia tyle na ile go rynek wycenia i tyle.

Jezeli najlepsi fachowcy zadaja 200tys za bycie prezesem banku, wlasciciel banku bierze kalkulator i widzi ze ten gosc da mu 1mln miesiecznie wiecej, a prezes z polki za 5tys da mu 100tys mies to bierze tego pierwszego.

A jezeli placi pracownikowi 1400, on sie nie rozwija, nie stara lub po prostu nie ma talentu do tej pracy i jest latwo zastepowalny, na jego miejsce jest 100 chetnych i to z wielszym zaangazowaniem to po co ma podwyzszaj pensje.

Ja mam pracownika ktory zaczynal od minimalnych smieciowek, a teraz co kilka mies dostaje podwyzke i bonus na etacie, bo mi na nim zalezy. Chce mu sie, caly czas rozwija i pensja mu rosnie w szybkim tempie, a inni w tym czasie albo sa na tym samym poziomie albo juz zostali zwolnieni. Ta sama firm, ten s szef , ten sam poziom startowy i teraz niektorzy narzekaja na ubostwo bo nie maja pracy, a wzieli kredyt na auto, a inni mowia ze jest kolorowo.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
pingu / 93.94.190.* / 2015-02-21 17:11
opowiadasz człowieku farmazony ale do rzeczy :
prezes da ci 1mln zł a drugi 100 tys. w jaki sposób? Bo ten pierwszy ma kolesiów , którzy dadzą ci wygrać przetarg? bo ma znajomości w prokuraturze i skarbówce? Przestań opowiadać brednie !!!!!!!!!Pracownik w twojej firmie się rozwija i dajesz mu podwyżki. Ekstra!!! Powiedz jeszcze tylko na czy ma polegać rozwój np. kierowcy, ekspedientki czy inżyniera budowy dróg i mostów? kierowca ma jeździć do tyłu? ekspedientka ma mieć swoją prywatną kasę fiskalną a inżynier ma uczyć się strzelać z łuku? a może w/g ciebie rozwój jest wtedy kiedy kierowca będzie zasuwał 18 godzin na dobę za miskę ryżu,ekspedientka dopłacała do towaru a inżynier strzelał z łuku do łosi które ty potem sprzedaż? O czym ty człowieku gadasz? Rozwój, kariera? jaka , gdzie? w twojej prywatnej firmie? Ty przecież zatrudnisz najpierw swojego synka na stanowisku dyrektora generalnego, kochankę jako sekretarkę a teściową jako przewodniczącą rady nadzorczej:)))) a ja z tytułem magistra, z doświadczeniem, znajomością języków obcych mogę u ciebie łaskawie pracować na zleceniu za 1200zł.
marooo / 91.226.50.* / 2015-02-20 08:12
W 90% ubostwo jest wynikiem zlych dzialan samego czlowieka a nie uwarunkowan zewnetrznuch na ktore te wlasnie osoby zrzucaja cala wine za swoja niedole. 10% (to jest max) odjalem na przypadki losowe jak ciezka choroba, ciezki wypadek , ciezkie kalectwo. itp. Reszta jest w rekach ludzi, wiec nie bede jakos plakal nad losem ubogich. Czemu ktos komu soe udalo ma sie czuc winny i oddawac wiekszosc pieniedzy w imie rownoaci spolecznej? czemu on zapierniczal, rozkminial, probowal, a teraz ludzie mu ciupia ze zarabia kosmiczne kwoty. Zarabia tyle na ile go rynek wycenia i tyle.

Jezeli najlepsi fachowcy zadaja 200tys za bycie prezesem banku, wlasciciel banku bierze kalkulator i widzi ze ten gosc da mu 1mln miesiecznie wiecej, a prezes z polki za 5tys da mu 100tys mies to bierze tego pierwszego.

A jezeli placi pracownikowi 1400, on sie nie rozwija, nie stara lub po prostu nie ma talentu do tej pracy i jest latwo zastepowalny, na jego miejsce jest 100 chetnych i to z wielszym zaangazowaniem to po co ma podwyzszaj pensje.

Ja mam pracownika ktory zaczynal od minimalnych smieciowek, a teraz co kilka mies dostaje podwyzke i bonus na etacie, bo mi na nim zalezy. Chce mu sie, caly czas rozwija i pensja mu rosnie w szybkim tempie, a inni w tym czasie albo sa na tym samym poziomie albo juz zostali zwolnieni. Ta sama firm, ten s szef , ten sam poziom startowy i teraz niektorzy narzekaja na ubostwo bo nie maja pracy, a wzieli kredyt na auto, a inni mowia ze jest kolorowo.
--
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
komunista / 78.11.116.* / 2015-02-20 09:33
To jest myślenie typowego pana szlachcica ze średniowiecza.
marooo / 31.61.136.* / 2015-02-20 09:48
Odpisalem Ci juz na twoj wczesniejszy komentarz ponizej. Oceny mojej osoby (w 100% chybione) przez osobe taka jak ty zawsze mi poprawiaja humor z rana;)
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
komunista / 78.11.116.* / 2015-02-20 09:29
to jest myślenie człowieka zaprogramowanego bez wartości moralnych jedynie pieniądz i zyski rządzą jego wartościami i z tej perspektywy ocenia przydatność ludzi. tego uczą w szkołach ekonomii-ludzie to cyferki, to jest jawna dyskryminacja. Nikt nie jest najlepszy wynika to i z genów i z środowiska jakiego się wywodzi. To może od razu zacząć utylizować tych ludzi co nie? Prezesi zarabiają ponad miare tylko dla tego że są pozbawieni empatii albo to psychopaci.
maroooo / 91.231.44.* / 2015-02-20 09:42
Nie mowie nigdzie,zeby eliminowac, tylko napisalem ze nie jest mi ich zal a to 2 rozne rzeczy. Nie ma takiego czegos jak "ponad miare". Jezeli ktos placi za pilkarza 50mln euro i placi mu 10mln rocznie tz ze mu sie to oplaca i tyle jest wart. A ze jest to abstrakcyjna kwota za kopanie pilki ktore jest niczym wobec operacji na otwartym sercu to juz odrebna sprawa.

Akurat mocno spudlowales piszac ze zyski i pieniadze rzadza moimi wartosciami bo akurat jest zupelnie odwrotne. Moze to dla Ciebie zaskakujace, ale nie kazdy kto ma pienadze jest chciwy i zachlanny.

Masz bardzo ograniczone myslenie i nie moja rola jest to zmieniac. Mozna dywagowac na temat wysokosci wynagrodzen spolek panstwowych, ale piszac ze prezesi (ogolnie) zarabiajacy duzo maja brak empatii albo sa psychopatami pokazuje jak bardzo jestes ograniczony pogladowo.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
komunista / 78.11.116.* / 2015-02-20 09:48
Ja nadal będę uważał ze ubóstwo jednych jest spowodowane chciwością drugich. Oczywiście nie można wszystkich wrzucić do jednego wora, zarówno i ubogich jak i bogatych ale taka jest prawda ogólna.
maroooo / 91.231.44.* / 2015-02-20 10:56
Jeżeli na świecie jest określona liczba pieniędzy, to żeby wszyscy mieli dobrze to trzeba by było bogatym zabierać i dawać biednym. Wrócilibyśmy 40 lat wstecz, co w sumie sądząc po twoim nicku było by cudowne.

Tak na prawdę wtedy wszyscy byli by biedni, a poza tym w takim układzie poszkodowani są którym się chce, coś zmieniają, są bardziej pracowici, wykazują się większą determinacją i innymi składowymi sukcesu. Oni dostali by tyle samo, co inni, którzy tego nie robią. Robi się taka szara masa i oczywiście 70% ludzi się cieszy bo mieli mniej, a teraz bez wysiłku mają więcej, ale moim zdaniem to nie jest utopia tylko dramat.

Możesz powiedzieć, że większość ubogich też ma te wszystkie cechy tylko mieli mniej szczęścia, ale dla mnie to jest gówno prawda. Szczęście jest bardzo małym czynnikiem decydującym.

A obwinianie bogatych za to że reszta jest biedna jest żałosne. Ja zarabiam 10x więcej od moich pracowników. Ktoś mógłby powiedzieć, że robią podobną pracę. Oczywiście. Tylko, że to ja to wymśliłem, ja pół życia zdobywałem doświadczenie, żeby założyć firmę, ja stworzyłem fajne miejsce pracy dla wielu osób, ja odpowiadam dupą za ewentualne kryzysy i straty, ja podejmuje ryzyko, ja szkolę się i dokształcam, żeby to wszystko hulało, to ja wpadłem w długi jak przez pierwsze lata nie szło i to ja czułem zaciskającą się pętlę na szyi mając 20tys kosztów (miałem utopijne warunki finansowe dla pracowników) , a nagle pracownicy odeszli, bo jeden dostał lepszą ofertę i nakręcił innych. Mają do tego prawo i dlatego ja mam prawo zarabiać 10x a nawet 100x więcej jak firma się 10x bardziej rozrośnie.. Najważniejsze, że przetrwałem ciężki okres, firma prężnie się rozwija, pracownicy są bardzo zadowoleni z pracy i mam fundusze, żeby inwestować i z czasem podnosić wynagrodzenia. Jak firma się rozrośnie to "prezesi" u mnie w firmie też będą zarabiać dużo więcej i pewnie kilka razy więcej od nowych pracowników. Tak to funkcjonuje.

Oczywiście może zawsze jakiś baran na to popatrzeć z boku i powiedzieć, że gdyby nie moja chciwość to moi pracownicy by zarabiali 2x więcej i jeszcze by mi zostało. Oczywiście że by zostało, ale nie miał bym kasy na inwestycje, a przy pierwszym kryzysie mógłbym zwijać firmę i wszystkich musiałbym zwolnić, a to chyba gorsze rozwiązanie.

Nie masz totalnie pojęcia na temat biznesu, a pierwszy się wypowiadasz. Rozumiem, że za czasów komunizmu każdy który zarabiał musiał współpracować, albo kradł, ale czasy się zmieniły.
OPTYMISTKA186 / 31.61.129.* / 2015-02-21 14:16
a czy każda złotówka jest uczciwie zarobiona i rzetelnie rozliczona przez skarbówkę ZUS
Senior63 / 37.248.254.* / 2015-02-20 07:36
Takie rzeczy współczesną lewicę nie interesują. Współczesnego lewicowca nie razi fakt, że prezes zarabia 200 razy tyle co pracownik. Razi go natomiast to, że pani prezes zarabia 5% mniej od pana prezesa.
bsf / 46.45.103.* / 2015-02-20 07:30
PO to właśnie zbudowaną UE aby z jej obywateli zrobić dziadów i niewolników XXI wieku.
Pyclik / 2015-02-20 14:06 / Tysiącznik na forum
To moze prawda, ale niepełna.
Uzupełnienie, też niepełne: udział w tym ma zarówno PO, jak i PIS
nagi leon z bolem brzucha / 83.10.189.* / 2015-02-20 07:17
jedna czwarta populacji, az sie specjalnie myslec o tym nie chce bo nijakie wnioski nie wyplywaja z tego myslenia. Jak w tej sytuacji Ci ludzie z PE i RE maja honor brac te swoje apanaze w tej sytuacji, idace w dziesiaki tysiecy euro......
komunista / 78.11.116.* / 2015-02-20 07:14
współczesny kapitalizm-jedni mają za dużo kosztem innych. chciwość-to jest kapitalizm. Kryzysu by nie było gdyby nie pazerność ludzka.
Marooo / 91.226.50.* / 2015-02-20 08:26
Racja, tyle ze sam system nie jest zly tylko ludzie go wykorzystuja w zlych celach. Niestety nie ma rady na zlych, chciwych ludzi, oni zawsze beda wykorzystywac innych niezaleznie od ustroju.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
mnbv / 93.175.168.* / 2015-02-21 16:31
Nie do końca się z Tobą zgadzam. System jest zły, ponieważ promuje zachowania nieetyczne w celu maksymalizacji zysku właściciela kapitału. Tak jak wspomniałeś w innym poście, jeśli prezes banku z pensją 200 tys. miesięcznie wygeneruje przychód 1 mln miesięcznie, to właściciel banku go zatrudni, bo mu się to opłaca. Tyle że ten prezes w celu maksymalizacji zysku wymyśli produkt o nazwie "kredyt denominowany w CHF" albo "obligacja CDO" albo "lokata Pareto" (zakładam, że te pojęcia nie są Ci obce), które to produkty z założenia mają generować zysk kosztem oszukania drugiej strony transakcji. Koszt dla całego systemu ekonomicznego jest Ci chyba znany, natomiast dla tzw. właściciela kapitału nie ma on znaczenia w obliczu dążenia do maksymalizacji zysku. Czy Twoim zdaniem etyczne jest zachowanie zarządu firmy Apple w świetle wydarzeń jakie miały miejsce w fabrykach Foxxcon produkujących urządzenia dla Apple'a? Moim zdaniem to już od dawna nie jest kapitalizm, tylko wtórny "feudalizm kapitalistyczny", gdzie feudałami są zarządy wielkich korporacji. Jakiś czas temu czytałem wypowiedź prezesa firmy Apple w kwestii przeniesienia produkcji iphona z powrotem do USA celem pobudzenia amerykańskiej gospodarki. Prezes stwierdził, że koszt przeniesienia produkcji do USA to ok. 0,5 mld dolarów oraz wymaga zatrudnienia ok. 30tys. inżynierów i kilkuset tys. pracowników wykwalifikowanych produkcyjnych. Przyznaje jednocześnie, że wymagało by to wykształcenia kierunkowego młodych ludzi, co w sytuacji wysokiego bezrobocia wśród młodych w USA i pracy poniżej kwalifikacji może stanowić bodziec pobudzający popyt wewnętrzny i rozwój amerykańskiej gospodarki. Jednakże w sytuacji, gdy Apple ma ponad 140mld dolarów wolnej gotówki, z którą nie ma co robić, a trzyma ją na zagranicznych kontach, bo przeniesienie jej do USA wymaga zapłacenia 30% podatku dochodowego; w sytuacji, gdzie ulgi inwestycyjne w amerykańskim systemie podatkowym są bardzo efektywne, prezes stwierdza, że jest to nieopłacalne, bo większe koszty zmniejszą konkurencyjność i przychody firmy. Zachowanie prezesa jest racjonalne, jeżeli uwzględnimy, że jego bonus roczny zależy od nominalnego zysku firmy, ale czy taka motywacja jest uzasadniona społeczną rolą gospodarki? Jestem zwolennikiem gospodarki wolnorynkowej, gdzie każdy ma możliwość wykorzystania własnych zdolności w celu osiągnięcia sukcesu. Tyle że kapitalizm wolnorynkowy już od dawna na świecie nie istnieje, zastąpiła go wtórna forma globalnego "feudalizmu korporacyjnego" z zarządami kierującymi się wyłącznie maksymalizacją, ale nie zysku dla akcjonariuszy, tylko własnego zysku z bonusów i premii. Czy Twoim zdaniem nadal jest zasadne wynagradzanie prezesa pensją 200-krotnie wyższą niż szeregowego pracownika?
1 2 3 4 5
na koniec starsze

Najnowsze wpisy