Łysy 25
/ 213.146.33.* / 2013-01-05 21:51
Premier, czterej ministrowie i 58 deputowanych zostali zaskarżeni do Najwyższego Trybunału o malwersację publicznych funduszy. Wszyscy oni mają mieszkania w Madrycie, jednak co miesiąc dostają ponad 1 800 euro diet na hotele i wyżywienie.
No ale przecież z dziwką po pracy idzie się do hotelu, tak żeby żona nie wiedziała.
Tak więc ministrom i premierowi należy się dodatek hotelowy bo ponoszą tutaj jakieś koszty.
Samą opłatę dla dziwki mogą później rozliczyć jako koszty spotkania biznesowego (albo reprezentacyjne) i wszystko gra.