Ruska ropa powinna kosztpwać 1 dolar za baryłkę.

Ble,ble,ble. Już miało Rosji nie być. Tak prognozowali ponad rok temu. A u nas. W latach 90 ub.w. baryłka ropy kosztowała ponad 160 dolarów, a benzyna 3,20-3,40 zł. za litr. Dziś ta sama baryłka kosztuje poniżej 50 dolarów, a litr paliwa na polskich stacjach to 4,50-4,80 zł. Kurs dolara był podobny. I kto nas robi w jajo?.

miał mieć problemy przy 100 dolarach, 90, 80, 70, 60, 50, 40 itd....

Trzymajcie się Bracia Rosjanie , jestescie mi potrzebni jako sasiad a nie islamisci imigranci
Popieram was nie musicie płacic kary za to ze krowa da za duzo mleka , nie musicie miec paszportu dla świni bo inaczej ci ja zabija I powiedza, ze zagraża zyciu ludzkiemu
Pozdrawiam was Przyja ciel

Wielkie zainteresowanie tym co w Rosji z nadzieja na tzw. wielką plajtę.
Hm .. Nie cieszył bym sie z wielkiej plajty Rosji. Tym razem scenariusz się nie powtórzy. Elyty w Rosji nie wierzą w zapewnienia zachodu o "dobrych intencjach". Polityk typu Gorbaczowa nie istnieje na rosyjskim rynku politycznym. Obecnie plajta Rosji to konflikt globalny. Nikt tego nie chce tyle, że nie za bardzo wiadomo gdzie przebiega granica za którą Rosji nie da się już powstrzymać. Na dodatek obecna sytuacja cenowa nie będzie trwała długo. Zapewne już jesteśmy za tzw. półmetkiem. Arabia Saudyjska już niebawem będzie musiała zrezygnować ze swojej polityki cenowej. Takie szafowanie nieodnowialnymi surowcami jest zabójcze. Tym bardziej , że jest paradoksem kiedy można oszczędzać surowiec uzyskać większe przychody przy wyższej cenie. Na dłużej starczy. Obecna polityka doprowadzi Arabię do wytracenia zasobów. Już obecnie wiele pól wymaga inwestycji ponieważ ropa przestaje płynąc aby ja pozyskać trzeba nowych wierceń, oraz nowych technologii , głębszych odwiertów. A to podraza wydobycie znacznie. Na dodatek perturbacje na rynku USA, gdzie okazało się,
iż jest olbrzymia manipulacja odnośnie danych dotyczących zapasów w ogóle w tym zapasów strategicznych. Dobija to groźba plajty na rynku wydobywczym w samym USA. Co z kolei przełoży się na wzrost napięć społecznych. Już obecnie więziennictwo bije swoje poprzednie rekordy odnośnie uwiezionych, ba brakuje więzień. Zastosowano wiele rozwiązań prowizorycznych w postaci tzw. "obozów".
Obawiam się, że tym razem Rosja nie klęknie .. musimy znaleźć inne rozwiązanie .
No chyba , że są takie siły, środowiska które prą /chcą tzw. wojny globalnej licząc , że oni akurat wyjdą z tego cało.
Cóż .. może jeszcze być .. ciekawie?

A u nas jakie były ceny, takie są nadal, ale taką chcieliście władze i to dwa razy, to macie. Zginiecie bo jesteście chorzy psychicznie i wybieracie tych, którzy robią wam krzywdę. To już nie jest kraj, który był jeszcze jeden wiek temu, teraz sie wam nie chce zawalczyć o swoje? Nikomu już sie nie chce? Nie mogę uwierzyć, że kraj z taką historią naznaczoną od samego początku walką o swoje, teraz jest stado baranów.

Rosja zacznie się bać dopiero jak w Polsce przy korycie usiądzie prawdziwy tygrys ekonomiczny. Kaczka rozpracuje ich wszystkich, a potem żeby ukryć swoje machlojki wywoła wojnę.

spadek ceny o 1 dol. ubytek w budżecie 3 mld. $

mam nadzieje ze bedzie im jak najgorzej