a może wspomóc małe firmy, żeby chciały te samochody kupować? Może nie gnębić firm transportowych nowymi opłatami i obowiązkami, żeby też się rozwijały i kupowały samochody? Może pozwolić na pełne odliczanie
VAT przez firmy przy zakupie samochodów osobowych, żeby chętniej kupowały nowe samochody? Może pozwolić wykorzystywać dotacje na zakup nowych samochodów - bo teraz większość dotacji np. przy zakładaniu firmy nie można na te cele przeznaczyć? Ale nie - prościej wpompować miliardy złotych w ostatnie ogniwo - co tylko przedłuży agonię...